Od rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainie państwa Unii Europejskiej, w tym Polska wydalają rosyjskich dyplomatów. Moskwa w odpowiedzi wydala pracowników zachodnich przedstawicielstw.
Rosyjskie MSZ poleciło zamknięcie w Petersburgu Konsulatów Generalnych Litwy, Łotwy i Estonii. Restrykcje objęły także konsulaty Łotwy i Estonii w Pskowie. Moskwa uznała za osoby niepożądane wszystkich pracowników tych placówek.
Więcej aktualnych informacji na głównej stronie Gazeta.pl
Resort tłumaczy swoją decyzję odpowiedzią na analogiczne działania Litwy, Łotwy i Estonii, a także zarzuca wymienionym krajom militarne wspieranie Ukrainy.
Łotwa na początku kwietnia poinformowała, że zamyka konsulaty rosyjskie i wyrzuca z kraju kilkunastu dyplomatów. Na podobny krok zdecydowała się też Estonia. Rządy w Rydze i Tallinie swoje decyzje argumentowały zbrodniami, których dokonali rosyjscy żołnierze w Ukrainie.
Przedstawiciel estońskiego MSZ Mart Volmert oświadczył, że nie może być mowy o normalnym wznowieniu stosunków z Moskwą w sytuacji, gdy do opinii publicznej docierają doniesienia o potwornych działaniach rosyjskich sił zbrojnych.
Estonia wydaliła z kraju czternastu dyplomatów oraz zamknęła konsulat w Narwie i rosyjski wydział konsularny w Tartu.
Z kolei łotewski minister spraw zagranicznych Edgars Rinkeviczs informował, że z Łotwy zostanie wydalonych 13 rosyjskich dyplomatów i pracowników ambasady Federacji Rosyjskiej. Łotysze zdecydowali się również na zamknięcie rosyjskich konsulatów generalnych w Dyneburgu i Lipawie.
Litwa również informowała, że zdecydowała się na wydalenie rosyjskiego ambasadora w Wilnie oraz zamknięciu konsulatu rosyjskiego w Kłajpedzie.
13 kwietnia 45 polskich dyplomatów opuściło Rosję. Decyzja o wydaleniu Polaków była odpowiedzią na wcześniejsze działania polskiego MSZ, które uznało 45 rosyjskich dyplomatów za osoby niepożądane w naszym kraju.
Rosja, wydalając polskich dyplomatów, wskazała między innymi na szefa Instytutu Polskiego w Moskwie oraz pracowników placówek konsularnych w Moskwie, Kaliningradzie, Petersburgu, Smoleńsku i Irkucku.