W środę 20 kwietnia ambasada Korei Północnej w Moskwie wydała oświadczenie, w którym przedstawiła oficjalne stanowisko Pjongjangu w sprawie wojny w Ukrainie. Reżim odniósł się przede wszystkim do oskarżeń o popełnianie przez Rosjan zbrodni wojennych.
W komunikacie podawanym przez rosyjskie media, m.in. propagandową agencję informacyjną TASS, Korea Północna postrzega wydarzenia w ukraińskim mieście Bucza, jako "operację pod fałszywą flagą zorganizowaną przez Zachód w celu splamienia wizerunku Moskwy i odizolowania Rosji od reszty świata".
Ambasada Korei Północnej twierdzi, że za prowokację odpowiedzialny jest Zachód, co wpisuje się w propagandową retorykę Kremla. "Masowe zabójstwa w mieście Bucza jasno pokazują, że Stany Zjednoczone i Zachód nie przywiązują szczególnej wagi do podstępnych metod, których używają, aby osiągnąć swój brudny cel, to znaczy zszargać wizerunek Rosji i izolować Rosję na arenie międzynarodowej" - napisano dokładnie w oświadczeniu ambasady Korei Północnej w Moskwie.
Przeczytaj więcej informacji z Ukrainy na stronie głównej Gazeta.pl.
Korea Północna powiela też nieprawdziwe informacje, jakby to Ukraińcy rzekomo mordowali cywilów we własnym kraju. Wiadomości takie są promowane przez rosyjskie państwowe media. Doniesienia te są uważane przez większość demokratycznych krajów za element wojny informacyjnej, jaką prowadzi Rosja od początku inwazji na Ukrainę.
Bucza była okupowana przez rosyjskie wojska przez miesiąc. Po wyzwoleniu miasta oddziały ukraińskie odkryły masowe groby oraz ciała cywilów pozostawione na drogach czy w piwnicach. Niektórzy mieli związane z tyłu ręce. Większość z ofiar zmarła w wyniku zastrzelenia. Na niektórych ciałach widać ślady tortur oraz egzekucji, wykonywanych zwykle strzałem w tył głowy. Wojska rosyjskie dopuściły się w Buczy także kradzieży i gwałtów, również na nieletnich.
3 kwietnia Ministerstwo Obrony Rosji odrzuciło oskarżenia o zabójstwa cywilów w tym mieście.
*************
Rosja od początku wojny prowadzi ostrzał obiektów cywilnych, łamiąc prawa międzynarodowe. Zgodnie z art. 8 Statutu Rzymskiego Międzynarodowego Trybunału Karnego za zbrodnię wojenną uznaje się "zamierzone przeprowadzanie ataku ze świadomością, iż atak ten spowoduje przypadkową utratę życia lub zranienie osób cywilnych, lub szkodę w obiektach cywilnych". Za zbrodnie wojenne uznawane jest także umyślne atakowanie szpitali - co jest przejawem łamania Konwencji Genewskiej z 1864 roku. Konwencja ta została też złamana przez Rosję po tym, jak podczas bombardowania miast miało dojść do użycia zakazanej prawnie broni - czyli tzw. bomb kasetowych czy min motylkowych ("stosowanie broni, pocisków i materiałów oraz sposobów prowadzenia wojny, które z natury rzeczy powodują zbędne szkody lub nadmierne cierpienie").