Wywiad MON Ukrainy ujawnia: Rosja planowała inwazję na Białoruś po wyborach prezydenckich

Wywiad Ministerstwa Obrony Ukrainy dotarł do dokumentów, z których wynika, że Rosja planowała inwazję na Białoruś po zakwestionowanych wyborach prezydenckich w 2020 roku.

Dokumenty ujawniają, że 1. Armia Pancerna Rosji przygotowywała się do inwazji i zajęcia Białorusi - czytamy we wtorkowym komunikacie ukraińskiego Ministerstwa Obrony. Materiały zostały opublikowane w 55. dniu wojny w Ukrainie.

Rosja miała szykować się do inwazji na Białoruś

"Po sfałszowaniu wyborów prezydenckich w Białorusi, Federacja Rosyjska opracowała plan inwazji i stłumienia protestów społecznych" - twierdzi ukraińska agencja wywiadu. Okupacja Białorusi była planowana pod pretekstem uniknięcia zaangażowania Rosji 'w europejskim regionie kontynentalnym w regionalną lub zakrojoną na szeroką skalę wojnę z państwami członkowskimi NATO na Zachodzie' - dodano.

Ukraiński resort obrony zwrócił uwagę na dokument zatytułowany: "Legenda planu przegrupowania jednostek i oddziałów wojskowych 1. Armii Pancernej w rejonie realizacji zadania". Pełną treść dokumentu w języku rosyjskim można znaleźć tutaj.

Informację podał na Twitterze doradca przywódczyni białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej, Franak Wiaczorka.

 

Białoruś. Wybory prezydenckie z 2020 r. to czwarte zwycięstwo Łukaszenki. "Ani wolne, ani uczciwe"

Chodzi o wybory prezydenckie w Białorusi, które odbyły się 9 sierpnia 2020 r. (wczesne głosowanie trwało od 4 do 8 sierpnia). Centralna Komisja Wyborcza ogłosiła zwycięstwo urzędującego prezydenta Alaksandra Łukaszenki, który rzekomo zdobył 79,7 proc. głosów. "Łukaszenka wygrał wszystkie wybory prezydenckie od 1994 r., ale międzynarodowi obserwatorzy uznali, że trzy z czterech wyborów nie były ani wolne, ani uczciwe" - przypomina amerykańska stacja FOX News.

Główna kontrkandydatka Łukaszenki, opozycjonistka Swiatłana Cichanouska nie uznała jego zwycięstwa. Mówiła dziennikarzom, że wybory zostały sfałszowane na masową skalę, a z danych, jakimi dysponuje jej sztab wyborczy, wynika, że to ona jest zwyciężczynią. - Wierzę swoim oczom, a one mówią mi, że większość jest po naszej stronie. My już zwyciężyliśmy, bo pokonaliśmy strach, apolityczność i apatię - powiedziała Cichanouska, cytowana przez Agencję Reutera. Po wyborach Unia Europejska nałożyła sankcje na białoruskich urzędników uznanych za odpowiedzialnych za "przemoc, represje i oszustwa wyborcze".

***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>