Jak podaje brytyjski dziennik "The Guardian", działacz rosyjskiej opozycji Władimir Kara-Murza został skazany na 15 dni więzienia niedługo po tym, jak udzielił wywiadu CNN+, w którym skrytykował rządy Władimira Putina. Opozycjonista twierdzi, że w przeszłości dwukrotnie został celowo otruty.
Jak podaje dziennik, prawnik opozycjonisty Wadim Prochorow przekazał, że policja miała oskarżyć Kara-Murzę o "zmianę tempa marszu i próbę ucieczki", gdy funkcjonariusze podeszli do niego przed jego domem we wtorek (12 kwietnia) wieczorem. Polityk miał zostać skazany na 15 dni więzienia pod zarzutem nieprzestrzegania poleceń policji - czytamy.
Ścigany przez Rosję brytyjski przedsiębiorca i działacz społeczny, a także współpracownik Kara-Murzy, Bill Browder, napisał na Twitterze, że zaledwie godzinę przed aresztowaniem opozycjonisty CNN opublikowało wywiad z nim.
- Obecny reżim w naszym kraju jest nie tylko skorumpowany, nie tylko kleptokracyjny, nie tylko autorytarny, to jest reżim morderców - mówił Kara-Murza podczas wywiadu z amerykańską stacją, podkreślając, że "to ważne, by powiedzieć to na głos". - I szczerze mówiąc, to naprawdę tragiczne, nie mam na to innego słowa, że potrzeba było wojny na dużą skalę w środku Europy, którą Władimir Putin obecnie prowadzi, by większość zachodnich przywódców otworzyła swoje oczy i zobaczyła prawdziwą naturę tego reżimu - dodał.
Więcej aktualnych wiadomości dotyczących wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Dziennikarka prowadząca wywiad z Rosjaninem zwróciła uwagę, że w przeszłości miał on zostać dwukrotnie otruty, a mimo to zdecydował się na powrót do kraju. - Mówię do ciebie teraz z Moskwy. Jestem rosyjskim politykiem, muszę być w Rosji, to moja ojczyzna. Myślę, że największy prezent, który my, opozycjoniści, moglibyśmy dać reżimowi Putina, to poddać się i uciec. To wszystko, czego od nas chcą - podkreślił.
Jak podaje natomiast "The Guardian", Kara-Murza dodał także, że "nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że reżim Putina zakończy się na wojnie w Ukrainie", choć to nie znaczy, że dojdzie do tego jutro. - Dwa główne pytania to czas i cena, a przez cenę nie mam na myśli pieniędzy, a cenę ludzkiej krwi i ludzkiego życia - powiedział, podkreślając, że "będzie demokratyczna Rosja po Putinie".
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.