Według informacji BBC Johnson oraz Sunak mieli otrzymać mandaty karne za udział w imprezach organizowanych m.in. na Downing Street.
Rzecznik brytyjskiego premiera nie potwierdził, za co nałożono karę.
Więcej aktualnych informacji na głównej stronie Gazeta.pl
Brytyjska policja pod koniec marca zaczęła wydawać mandaty za nielegalne lockdownowe przyjęcia na Downing Street. 29 marca wydano 20 mandatów - wtedy policja podkreślała, że to dopiero początek. Łącznie do tego momentu nałożono 50 mandatów. Dochodzenie w sprawie złamania zasad covidowych nadal trwa.
W połowie 2021 roku wyszedł brytyjskie media poinformowały, że pracownicy Downing Street na czele z Borisem Johnsonem urządzali w siedzibie premiera przyjęcia, które miały naruszyć zasady lockdownu w szczytowym okresie pandemii.
Dochodzenie w tej sprawie dotyczyło 12 zgromadzeń, które odbyły się w 2020 i 2021 roku na Downing Street 10 oraz w centrum administracyjnym rządu (Whitehall). Według BBC Boris Johnson uczestniczył w co najmniej trzech imprezach, które miały miejsce 20 maja 2020 roku, 19 czerwca 2020 roku oraz 13 listopada 2020 roku.
Według informacji "Daily Mirror" premier Wielkiej Brytanii nie tylko wiedział o przyjęciach, ale też zachęcał pracowników do uczestnictwa w nich.
"Daily Mirror" pod koniec stycznia opisał przebieg imprez na Downing Street. "Zaczynało się od wyprawy do sklepu. Asystenci szli do niewielkiego supermarketu przy stacji metra Westminister i wracali z butelkami" - donosił brytyjski dziennik.
Jak twierdziły źródła "Daily Mirror", alkoholu było tak dużo, że transportowano go w walizkach na kółkach, a gdy popularność spotkań wzrosła, uczestnicy zainwestowali w lodówkę na 34 butelki.
Informatorzy "Daily Mirror" opowiadali, że Boris Johnson często mijał pokój, w którym odbywały się imprezy, gdy zmierzał na górę do swojego mieszkania. - Wiedział o tym i do tego zachęcał - twierdził jeden z rozmówców gazety.
Ówczesne przepisy covidowe w Wielkiej Brytanii stanowiły, że w spotkaniach towarzyskich w zamkniętych pomieszczeniach mogą uczestniczyć najwyżej dwie osoby.