Jak ustalił Onet, Rosjanie zdecydowali o wydaleniu z kraju 38 polskich dyplomatów. W piątek do rosyjskiego MSZ został wezwany Krzysztof Krajewski, polski ambasador w Moskwie.
Więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Decyzja o wydaleniu z Rosji Polskich dyplomatów najprawdopodobniej ma związek z wydaleniem 45 rosyjskich urzędników oskarżonych o szpiegostwo. O opuszczenie kraju przez rosyjskich dyplomatów wnioskowała ABW, która rozpracowywała ich działalność wywiadowczą przeciwko Polsce.
- Przyczyną podjęcia decyzji było prowadzenie przez pracowników placówki rosyjskiej działalności niezgodnych z polskim prawem i naruszających normy konwencji genewskiej, niezgodnych ze statusem dyplomatów - uzasadniał wtedy tę decyzję Łukasz Jasina, rzecznik polskiego MSZ.
Wówczas kroki odwetowe wobec polskiej placówki dyplomatycznej w Moskwie zapowiadał ambasador Rosji Siergiej Andriejew. W piątek najprawdopodobniej doszło do tych kroków odwetowych