Ukraiński żołnierz Mykoła Kolesnyk opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać rosyjskiego żołnierza uciekającego przed ukraińskim dronem. Okazuje się, że w ten sposób Rosjanin nieświadomie wskazał pozycję swojej jednostki.
"Ukraińskie Siły Zbrojne zniszczyły pozycje wroga, które odsłonił jeden z najeźdźców, uciekając przed naszym dronem. Dzięki rosyjskiemu biegaczowi zniszczono mocny punkt, bojowy wóz piechoty i kilka pojazdów wraz z personelem" - pisze na Twitterze TpyxaNews, które także opublikowało nagranie. Kolesnyk dodał natomiast, że Rosjanie próbowali drona zestrzelić, jednak nie udało im się to. Dzień później żołnierz dopowiedział dalszy rozwój wydarzeń.
Okazuje się, że miejsca, z których dron został ostrzelany, już nie istnieją. NATO przekazało ukraińskim siłom nagrania oraz zdjęcia, które potwierdzają te słowa.
"Nasi żołnierze zniszczyli kilka pojazdów wraz ze specjalną grupą Federacji Rosyjskiej, paląc wszystko doszczętnie" - napisał Kolesnyk, dodając, że dron został naprawiony i jest gotowy do kolejnych zadań.
Więcej informacji dotyczących wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak wynika z informacji podanych w porannym piątkowym komunikacie ukraińskiego sztabu generalnego, Rosja prowadzi ofensywę wokół stanowiącego ważny punkt komunikacyjny miasta Izium na granicy obwodów charkowskiego i donieckiego.
W samym Donbasie rosyjska armia bezskutecznie próbowała szturmować ukraińskie pozycje m.in. w Rubiżnym, Popasnej, Niżnym, Nowotoszkiwskim i Zołotym. Tam też, oraz w innych miejscowościach, Rosjanie dokonywali ataków z powietrza. W sumie w obwodach donieckim i ługańskim w ciągu ostatniej doby odparto siedem ataków Rosjan.
W nocy Rosjanie dokonali też ataku rakietowego na obiekty infrastrukturalne w regionie Odessy. Ukraińskie władze przewidują, że w najbliższym czasie rosyjskie wojsko może rozpocząć nową ofensywę na wschodzie kraju. W związku z tym nawołują mieszkańców Donbasu, ale też obwodu charkowskiego i miasta Dniepr, do ewakuacji.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.