Rosjanie uruchomili w Mariupolu mobilne krematoria. "To jest nowy Auschwitz i Majdanek"

- Po szerokim, międzynarodowym potępieniu mordów w Buczy, rosyjskie dowództwo nakazało niszczenie wszelkich dowodów zbrodni rosyjskiej armii w Mariupolu - alarmuje rada okupowanego miasta. Rosjanie mieli tam uruchomić mobilne krematoria.

Więcej na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Ukraińcy informują, że po odkryciu ciał pomordowanych cywilów w obwodzie kijowskim, Rosjanie uruchomili mobilne krematoria. "Zabójcy zacierają ślady. Rosyjskie mobilne krematoria zaczęły działać w Mariupolu. Po szerokim, międzynarodowym potępieniu ludobójstwa w Buczy, rosyjskie dowództwo nakazało niszczenie wszelkich dowodów zbrodni rosyjskiej armii w Mariupolu" - napisała w oświadczeniu na Telegramie Rada Miasta Mariupola.

Zobacz wideo Kacewicz: Rosjanie planują pokazowe procesy ludzi, których uważają za nazistów

Dramat Mariupola. "Rosjanie zamienili całe nasze miasto w obóz śmierci"

Doniesienia z odciętego od pomocy humanitarnej Mariupola są dramatyczne. Ukraińcy nie mieli nawet szansy chować zabitych ludzi, ponieważ cały czas trwał rosyjski ostrzał. To tam też Rosjanie zbombardowali m.in. teatr,  w którym ukrywali się cywile. Zdaniem Michała Kacewicza, dziennikarza Belsat TV Mariupol ma dla sił rosyjskich znaczenie symboliczne. W Porannej Rozmowie Gazeta.pl w środę dziennikarz stwierdził, że żołnierze nie będą chcieli opuścić tego miasta. Liczba ofiar rosyjskiej agresji w Mariupolu podawana jest już w tysiącach.

Mariupol po rosyjskich atakach (zdjęcie ilustracyjne)Ukraina. Ciała leżą w całym Mariupolu. "Ludzie nie nadążają ich zbierać"


"Tydzień temu ostrożne szacunki wskazują na 5000 ofiar śmiertelnych. Ale biorąc pod uwagę wielkość miasta, katastrofalne zniszczenia, czas trwania blokady i zaciekły opór, dziesiątki tysięcy cywilów z Mariupola mogą paść ofiarą okupantów" - czytamy w oświadczeniu rady miasta.

Rosjanie próbowali przejąć władzę w mieście, powołując tam samorząd z kolaborantów.

"Naoczni świadkowie donoszą, że okupanci zwerbowali terrorystów z Donieckiej Republiki Ludowej do specjalnych brygad. Zbierają i palą ciała mieszkańców Mariupola zabitym w wyniku rosyjskiego najazdu. Praca tych grup jest bezpośrednio koordynowana przez samozwańczego burmistrza-współpracownika Konstantyna Iwaszczenkę. Przez wiele lat on i jego współpracownicy wielokrotnie próbowali przejąć władzę, ale w końcu udało mu się zostać tylko dyrektorem krematorium w Mariupolu" - podkreśliła rada Mariupola.

Mobilne krematoria mają służyć do zacierania śladów zbrodni

Pierwotnie Ukraińcy zakładali, że mobilne krematoria, które zabrali ze sobą Rosjanie na wojnę miały służyć do palenia poległych żołnierzy - żeby nie ujawniać informacji o stratach po stronie armii Putina. W poniedziałek Rządowe Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Ukrainy podało, że sprzęt do spopielania zwłok rosyjska armia chciała wykorzystać, do ukrywania śladów zbrodni dokonanych na ludności cywilnej.

Rosjanie rozpoczęli odwrót spod Kijowa i wycofali się z Buczy, pozostawili po sobie ciała zabitych cywilówRosjanie zabrali na wojnę mobilne krematoria. "Nie ma ciała - nie ma problemu"

- Świat nie widział skali tragedii w Mariupolu od czasów nazistowskich obozów koncentracyjnych. Rosjanie zamienili całe nasze miasto w obóz śmierci. Niestety ta analogia zyskuje coraz większe potwierdzenie. To już nie jest Czeczenia ani Aleppo. To jest nowy Auschwitz i Majdanek. Świat powinien pomóc ukarać złoczyńców Putina - powiedział mer Mariupola Wadym Bojczenko.

Więcej o: