Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson dokładnie opisał w swoim przemówieniu, co dzieje się w ukraińskich miastach, nie szczędząc szczegółów - Okrucieństwa popełnione przez wojska rosyjskie w Buczy, Irpieniu i w innych miejscach w Ukrainie przeraziły świat. Cywile są masakrowani - rozstrzeliwani ze związanymi rękami. Kobiety gwałcone na oczach swoich małych dzieci. Ciała ordynarnie palone, wrzucane do masowych grobów lub po prostu pozostawiane na ulicy - przekazał "Guardian".
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Johnson zwrócił też uwagę na to, że rząd rosyjski ukrywa prawdę o wojnie przed swoimi obywatelami - Doniesienia są tak wstrząsające i obrzydliwe, że nic dziwnego, iż rząd stara się je przed wami ukryć - zwracał się do Rosjan Boris Johnson.
Brytyjski premier skierował uwagę odbiorców na prezydenta Rosji: - Wasz prezydent wie, że gdybyście mogli zobaczyć, co się dzieje, nie poparlibyście jego wojny. Wie, że te zbrodnie zdradzają zaufanie każdej rosyjskiej matki, która z dumą macha na pożegnanie swojemu synowi, gdy ten idzie do wojska. I wie, że są one plamą na honorze samej Rosji. Plamą, która z każdym dniem trwania wojny będzie coraz większa i bardziej nieusuwalna. Wasz prezydent jest oskarżony o popełnienie zbrodni wojennych - kontynuował Johnson.
Brytyjski premier powiedział Rosjanom, że mogą zweryfikować przekazane przez niego informacje.
- Nie wierz mi na słowo: wystarczy połączenie VPN, aby uzyskać dostęp do niezależnych informacji z dowolnego miejsca na świecie. Kiedy znajdziesz prawdę, podziel się nią. Twój prezydent jest oskarżony o popełnienie zbrodni wojennych. Ale nie mogę uwierzyć, że działa w twoim imieniu.
Aktualnie wielu Rosjan może mieć problem z dostępem do nagrania, ponieważ rosyjski rząd uniemożliwił swoim obywatelom dostęp do Facebooka, a działanie Instagrama czy przeglądarki Google zostały ograniczone.