Więcej na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Stany Zjednoczone zaplanowały nowy pakiet sankcji na Rosję. Mają zostać ogłoszone w środę, a będą wprowadzane wspólnie z Unią Europejską i krajami G7 (najbardziej rozwinięte zachodnie gospodarki). Ukraina otrzyma też od Białego Domu dodatkowe dostawy sprzętu wojskowego - zapowiedziała rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.
Po masakrze w Buczy Stany Zjednoczone szukają odpowiedniego sposobu na realne wsparcie najechanej przez Rosję Ukrainy.
- Uważamy, że skutecznym krokiem, jaki możemy teraz zrobić, jest dalsze wysyłanie pomocy wojskowej i systemów bezpieczeństwa. Chodzi o zapewnianie sprzętu tam na miejscu. Departament obrony ogłosił serie dodatkowych dostaw sprzętu wojskowego, który wcześniej nie był dostarczany. Skupiamy się na tych wysiłkach, chcemy zagwarantować, że to sprzęt, do którego używania Ukraińcy zostali przeszkoleni i skutecznie go wykorzystają - stwierdziła rzeczniczka.
Szef Pentagonu Lloyd Austin potwierdził, że Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie m.in. drony kamikadze Switchblade 600, wyposażone w głowice przeciwpancerne.
Batem na Rosję mają być też kolejne sankcje. - Ogłosimy we współpracy z G7 i UE, dodatkowy szeroki pakiet sankcji, które obciążą Rosję kosztami i zepchną ją dalej na drogę gospodarczej, finansowej i technologicznej izolacji - powiedziała we wtorek Psaki, cytowana przez agencję Reuters. Podkreśliła, że G7 i UE stanowią około połowy światowej gospodarki.
Restrykcje mają uderzyć w rosyjskie banki, państwowe firmy i urzędników oraz ich rodziny. Ma być też wprowadzony zakaz prowadzenia nowych inwestycji w Rosji.
Biały Dom zapowiada, że podjęte przez niego kroki "zdegradują kluczowe instrumenty rosyjskiej władzy państwowej, wyrządzą dotkliwe i natychmiastowe szkody gospodarcze Rosji i pociągną do odpowiedzialności rosyjską oligarchię, która finansuje i wspiera wojnę Putina".