Zełenski o Buczy: Robili rzeczy, których miejscowi nie widzieli nawet podczas okupacji hitlerowskiej

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, w wystąpieniu opublikowanym w nocy z poniedziałku na wtorek, odniósł się do odkrycia w Buczy, Irpieniu i Hostomlu ponad 400 ciał ukraińskich cywilów. Podkreślił, że takiego okrucieństwa nie dopuścili się nawet hitlerowscy okupanci. Prezydent zaprosił do wyzwolonych miast dziennikarzy, aby "świat zobaczył, co zrobiła Rosja".

- Teraz ten obszar nie wygląda jak wczoraj. Z większości ulic zabrano już ciała zabitych ludzi, zabitych Ukraińców. Ale na podwórkach, w domach, zmarli wciąż pozostają - powiedział Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy dodał, że miasta są po prostu zrujnowane. Na drogach spalono sprzęt wojskowy, auta zniszczono. Szczególnie trudno jest patrzeć na ślady kul na samochodach z napisem "dzieci".

Zobacz wideo Czy w najbliższym czasie może dojść do spotkania Zełenski-Putin? Banachewycz: Moim zdaniem, nie

Wołodymyr Zełenski: Okupanci robili rzeczy, których miejscowi nie widzieli nawet podczas okupacji hitlerowskiej 

Wołodymyr Zełenski poinformował, że rozpoczęło się już śledztwo w sprawie zbrodni rosyjskich okupantów. - W samej Buczy zabito i torturowano ponad trzysta osób. Jest prawdopodobne, że lista ofiar będzie znacznie dłuższa, gdy zostanie skontrolowane całe miasto. A to tylko jedno miasto - podkreślił prezydent Ukrainy. Ocenił również, że liczba ofiar może być jeszcze wyższa w Borodiance oraz innych wyzwolonych miastach.

W wielu wyzwolonych wsiach z okolic Kijowa, Czernihowa i Sumy okupanci robili rzeczy, których miejscowi nie widzieli nawet podczas okupacji hitlerowskiej 80 lat temu

- powiedział Zełenski. I podkreślił, że Rosjanie odpowiedzą za popełnione zbrodnie. 

Wołodymyr Zełenski zapewnił, że rząd robi wszystko, co w jego mocy, aby jak najszybciej zidentyfikować osoby, które dopuściły się w zbrodni na Ukraińcach. - Wszystko po to, by ich ukarać - podkreślił. Dodał, że Ukrainie pomoże w tym Unia Europejska i instytucje międzynarodowe, w tym Międzynarodowy Trybunał Karny.

Prezydent Ukrainy ma to omówić we wtorek z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen oraz kanclerzem Austrii Karlem Nehammerem; ma rozmawiać także z prezydentem Andrzejem Dudą.

Wołodymyr Zełenski: Niech świat zobaczy, co zrobiła Rosja

- Interesuje nas jak najpełniejsze, przejrzyste śledztwo, którego wyniki będą znane i wyjaśniane całej społeczności międzynarodowej - zapewnił Zełenski. - Zapewniamy maksymalny dostęp dziennikarzom w Buczy i innych wyzwolonych miastach Ukrainy. Setkom dziennikarzy z całego świata - powiedział. I dodał:

Niech świat zobaczy, co zrobiła Rosja

Prezydent podkreślił, że mimo propagandy w rosyjskich mediach, przyjdzie czas, że "każdy Rosjanin pozna całą prawdę".

Przeczytaj więcej informacji z Ukrainy na stronie głównej Gazeta.pl.

Wołodymyr Zełenski dodał, że rozpoczęto już przygotowania do prac koniecznych, aby przywrócić normalne funkcjonowanie obywateli w odbitych miastach.

- Przeprowadzane jest rozminowanie terytorium. Nasi saperzy codziennie neutralizują tysiące ładunków wybuchowych! W niedalekiej przyszłości przywrócimy dostawy energii elektrycznej, dostawy wody na całym terenie. Zapewnimy opiekę medyczną, normalny dostęp do towaru - na ile to możliwe w obecnym środowisku - przekazał.

Na koniec prezydent powiedział, że we wtorek przemówi w parlamencie hiszpańskim oraz na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ.

***

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.

Więcej o: