Wybory we Francji. Zmniejsza się dystans między Emmanuelem Macronem a Marine Le Pen [SONDAŻ]

Pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji odbędzie się już w najbliższą niedzielę. Według najnowszego sondażu coraz większą szansę na zwycięstwo ma prawicowa kandydatka Marine Le Pen.

10 kwietnia we Francji odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Faworytami są dotychczasowy prezydent Emmanuel Macron i liderka partii Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen.

Zobacz wideo Dlaczego Zachód jest głuchy na niektóre prośby prezydenta Zełeńskiego?

Sondaż. W drugiej turze wyborów na Marine Le Pen zagłosuje 48,5 proc. respondentów

Zmniejsza się dystans między prawicową kandydatką na prezydenta Francji Marine Le Pen a starającym się o reelekcję Emmanuelem Macronem. Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Harris Interactive na zlecenie tygodnika "Challenges" na Le Pen w drugiej turze wyborów zagłosuje 48,5 proc. ankietowanych. To najwyższy wynik kandydatki, jaki kiedykolwiek otrzymała.

"To pierwszy raz, kiedy dwóch finalistów (wyborów prezydenckich w 2017 r.), ma tak wyrównany wynik" - donosi "Challenges". W marcu rozkład głosów wahał się między 53 proc. do 47 proc. a 58 proc. do 42 proc. dla obecnego prezydenta Francji Emmanuela Macrona. 

Emmanuel Macron i Mateusz MorawieckiMorawiecki do Macrona: Ile razy negocjował pan z Putinem? Co pan osiągnął?

Emmanuel Macron: Będę walczył do ostatniej chwili

Według wcześniejszych sondaży w pierwszej turze wyborów Emmanuel Macron może liczyć na 27 procent głosów. Na Marine Le Pen chce głosować 21 procent wyborców. Trzecie miejsce - z 15-procentowym wynikiem - zajmuje lider skrajnej lewicy Jean-Luc Mélenchon. Pozostali kandydaci mają mniej niż 10 procent poparcia.

Przeczytaj więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.

W drugiej turze przewaga Emmanuela Macrona nad Marine Le Pen wynosi mniej więcej pięć punktów procentowych. Na początku marca było to ponad dwadzieścia punktów. - Będę walczył do ostatniej chwili. Uważam, że za mało mówi się o tym, że Le Pen jest kandydatką skrajnej prawicy - mówił w czwartek Emmanuel Macron. - Niech przedstawi swoje argumenty. W czym przeszkadza mu mój program dla Francuzów? - odparła Marine Le Pen, która krytykuje Macrona za to, że nie chce uczestniczyć w debatach telewizyjnych.

Jarosław KaczyńskiSondaż. Rośnie poparcie dla PiS. "Wojna przypudrowała linie podziału"

Więcej o: