Rosyjska agencja informacyjna RBC-Ukraina poinformowała o miniproteście, do którego miało dojść w rosyjskim mieście Kazań. Antywojenne hasła pojawiły się na metkach z cenami w lokalnych sklepach.
Zdjęcia pojawiły się wcześniej na kanale należącym do Antona Heraszczenki z ukraińskiego MSW (Pravda_Gerashchenko) na Telegramie w niedzielę 3 kwietnia rano. Polityk regularnie informuje o sytuacji w kraju. "W rosyjskim Kazaniu aktywiści zastąpili metki w sklepach spożywczych" - głosi podpis pod fotografiami.
Jak możemy zauważyć, na sklepowych plakietkach, tuż nad kodami z ceną, widnieją napisy. Możemy na nich przeczytać: "Tygodniowa inflacja osiągnęła najwyższy poziom od 1998 r. przez nasze działania militarne w Ukrainie. Zatrzymaj wojnę", a także: "Rosyjscy żołnierze nie wpuścili 14 ciężarówek z ładunkiem humanitarnym do obwodu chersońskiego. Cywile potrzebują żywności i lekarstw".
Więcej wiadomości dotyczących wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wiceministerka obrony Ukrainy Hanna Malar poinformowała, że ukraińskie siły odzyskały kontrolę nad całym obwodem kijowskim. W ostatnich dniach Ukraińcy odbili z rosyjskich rąk przeszło 30 miast i wsi w okolicach Kijowa. Rosjanie rozpoczęli atak na stolicę Ukrainy w pierwszym dniu agresji, 24 lutego. Od tego czasu w rejonie Kijowa trwały walki.
Odzyskane miejscowości są w większości zniszczone, część z nich jest zaminowana. W samym Irpieniu wykryto ponad 700 niewybuchów - relacjonuje z ukraińskiej stolicy Aleksiej Doroszenko. - Zobaczyliśmy straszne rzeczy - porujnowane bloki, spalone samochody osobowe, zdewastowane i obrabowane domy prywatne, zwłoki na ulicach - mówił.
Jak poinformował mer podkijowskiej Buczy Anatolij Fedoruk, odkryto zbiorowy grób, w którym pogrzebano około 300 cywilów. Część z nich miała związane ręce. Przy drodze, w odległości 20 kilometrów od Kijowa, znaleziono nagie ciała kilku kobiet, które Rosjanie próbowali wcześniej spalić.
Na terenie jeden z wsi znaleziono ciało zaginionego fotoreportera Maxa Levina, współpracownika między innymi stacji BBC i Reutersa. W samym Kijowie uszkodzone są 154 bloki mieszkalne, 20 domów prywatnych, 44 szkoły, 27 przedszkoli.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.