Wojna w Ukrainie. Rosjanie wywożą cywilów do "obozów filtracyjnych". Część z nich trafia na Sachalin

Jak informuje Ministerstwo Obrony Ukrainy - obywatele Ukrainy są przymusowo wywożeni z okupowanych terenów do Rosji. Ludność przechodzi przez "obozy filtracyjne", a następie trafia do ubogich gospodarczo terenów rosyjskich. Ukraińcy wysyłani są w szczególności do Sachalina.

Z informacji podanych przez ukraiński wywiad wynika, że Rosjanie oferują obywatelom Ukrainy zatrudnienie, jednak osoby, które się na to zgodzą "otrzymują wówczas dokumenty, które zakazują im opuszczania rosyjskich regionów przez dwa lata" - przekazuje Ministerstwo Obrony Ukrainy.

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Do czego Putin może się jeszcze posunąć?

Wojna w Ukrainie. Obywatele Ukrainy są wysiedlani przez Rosjan. Trafiają do Sachalina

Potwierdzono także informacje o utworzeniu tzw. "obozu filtracyjnego" w Dokuczajewsku w obwodzie donieckim. Ludność cywilna, która tam trafia, jest pozbawiana dokumentów przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Ponadto służby szukają wśród trafiającej tam ludności ukraińskich funkcjonariuszy wojskowych oraz przedstawicieli organów ścigania.

Następnie cywile są przewożeni w głąb Rosji, szczególnie do miasta Taganrog (obwód rostowski) oraz do Terytorium Krasnojarskiego - podaje Ministerstwo Obrony Ukrainy. Ukraińcy, którzy trafiają natomiast na wyspę Sachalin na Oceanie Spokojnym, są skonfrontowani z trudnymi warunkami klimatycznymi czy gospodarczymi. Ucieczka z niej jest właściwie niemożliwa.

Wojna w Ukrainie - żołnierze obrony terytorialnej podczas szkoleniaWojna w Ukrainie. Największe miasta pozostają pod kontrolą Ukraińców. "Niczego nie oddamy" [NA ŻYWO]

Rosja wykazuje zachowania państwa terrorystycznego

Ukraińskie służby informują też o nieludzkim traktowaniu Ukraińców, braku opieki medycznej w tych rejonach, ale też jedzenia. Jak podkreśla Ministerstwo Obrony Ukrainy - przymusowe wysiedlania ludności cywilnej na terytorium państwa agresora jest naruszeniem międzynarodowego prawa humanitarnego. Jest to również dowód na to, że Rosja wykazuje zachowania państwa terrorystycznego.

Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa zaapelowała w tej sprawie do Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża. Zwróciła też uwagę na naruszenie przepisów konwencji genewskiej:

Kraj okupacyjny cynicznie i bezczelnie narusza przepisy art. 49 Konwencji genewskiej o ochronie cywilów w czasie wojny, który zabrania przymusowej migracji lub deportacji osób z terytorium okupowanego. Apeluję do Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża o podjęcie wszelkich możliwych środków, aby pomóc w powrocie Ukraińców nielegalnie wywiezionych do Rosji i otworzyć bezpieczne korytarze humanitarne.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina. 

Prezydent USA Joe Biden (zdjęcie ilustracyjne)Wojna w Ukrainie. USA "uderzają w machinę wojenną Putina". Nowe sankcje

Więcej o: