24 lutego wojska Władimira Putina wkroczyły do niepodległej Ukrainy pod pretekstem przeprowadzenia "specjalnej operacji wojskowej" na rzekomo okupowanych przez Ukrainę terenach obwodów donieckiego i ługańskiego. Działania wojenne sił rosyjskich nie ograniczyły się jednak wyłącznie do tych regionów. Okupant atakuje ukraińskie ziemie również na wschodzie i na północy kraju.
Rosyjska armia spotyka się jednak z dużym oporem sił ukraińskich, a na dodatek mierzy się z licznymi problemami, m.in. z zaopatrzeniem czy niechęcią własnych żołnierzy do walki z sąsiadami. W ubiegłym tygodniu głośno było o wojaku, który miał się oddać w ręce Ukraińców wraz z prowadzonym przez siebie czołgiem. W środę ukraiński wywiad przekazał, że niektórzy rosyjscy żołnierze zaczęli przechodzić na stronę obrońców.
W skład legionu jak na razie weszło ponad 100 ochotników. Ich przygotowania już się rozpoczęły. Jak poinformowali Ukraińcy, pierwsi członkowie legionu są już zaznajamiani z wyrzutnią przeciwpancernych pocisków kierowanych NLAW. Oprócz tego dowódcy pododdziałów legionu zapoznali się z sytuacją na frontach i wspólnie wyrazili chęć odbycia pierwszej walki przeciw kadyrowcom, czyli czeczeńskim bojownikom Ramzana Kadyrowa walczącym w rosyjskiej służbie.
Przeczytaj więcej informacji z Ukrainy na stronie głównej Gazeta.pl.
Wygląda na to, że Rosja ma coraz większe problemy z własnymi żołnierzami. Przypomnijmy, że Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych, przekazał ostatnio, iż 58 żołnierzy z Obwodu Kaliningradzkiego odmówiło wykonania rozkazów, obawiając się wysłania ich na wojnę w Ukrainie. W jego ocenie to przykład, że informacje o rosyjskich działaniach przeciwko Ukrainie i skutecznej obronie Ukraińców rozchodzą się wśród żołnierzy, jeszcze mocniej osłabiając ich morale i ich chęć do udziału w wojnie.
Kilka dni temu sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych podawał z kolei, że do podobnej sytuacji doszło w rejonie miasta Ochtyrka w obwodzie sumskim, gdzie walki odmówiło około 300 rosyjskich żołnierzy. Niestety, okupant próbuje wzmocnić swoje siły. Już od 1 kwietnia w Rosji ma się rozpocząć masowa mobilizacja do wojska.
****
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.