Więcej na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak nie weźmie udziału w najbliższym spotkaniu szefów resortów obrony państw Grupy Wyszehradzkiej - dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa. Według wcześniejszych planów narada ministrów obrony formatu Grupy Wyszehradzkiej miała się odbyć w najbliższą środę w Budapeszcie.
Informacyjna Agencja Radiowa zapytała wiceszefa MON Wojciecha Skurkiewicza o decyzję ministra obrony.
- Nie znam planów ministra, ale to, co dzieje się dziś wokół Grupy Wyszehradzkiej nie napawa optymizmem na najbliższe miesiące - powiedział Wojciech Skurkiewicz.
Jako pierwsza ze spotkania wyłamała się czeska minister obrony Jana Czernochova. W piątek polityczka napisała na Twitterze, że nie pojedzie na spotkanie szefów resortów obrony państw Grupy Wyszehradzkiej na Węgrzech. Zaznaczyła, że nie chce brać udziału w kampanii wyborczej w tym kraju i skrytykowała podejście Węgier do wojny na Ukrainie.
Zawsze popierałam V4 i jest mi bardzo przykro, że dla węgierskich polityków tania rosyjska ropa jest teraz ważniejsza od ukraińskiej krwi
- napisała w piątek Czernochova na Twitterze.
W związku ze zbliżającymi się węgierskimi wyborami OBWE wydało wytyczne, w których rekomenduje zwiększenie liczby obserwatorów, z obawy przed nadużyciami.
Powody decyzji Błaszczaka nie zostały jeszcze podane.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl.