Arabia Saudyjska rozpoczęła ofensywę w Jemenie. To odpowiedź na ataki Huti. W tle ochrona światowych źródeł energii

W sobotę rozpoczęła się ofensywa Arabii Saudyjskiej skierowana przeciwko rebeliantom Huti. Jak informują lokalne media, jej celem jest położenie kresu atakom na saudyjskie instalacje naftowe i "ochrona światowych źródeł energii". Chodzi m.in. o piątkowy atak na stację dystrybucyjną firmy Aramco w Dżuddzie.

Koalicja, kierowana przez Arabię Saudyjską, zaatakowała z powietrza cele w Jemenie. Ostrzelano obiekty w kontrolowanej przez ruch Huti stolicy kraju Sanie oraz w portowym mieście położonym nad Morzem Czerwonym - Al-Hudajdzie.

To początek operacji, która ma trwać aż do osiągnięcia zakładanych celów. Według Arabii Saudyjskiej ofensywa ma na zapewnić "ochronę globalnych źródeł energii i zapewnienie łańcuchów dostaw".

Zobacz wideo Czy grozi nam 10 zł za litr paliwa? Pytamy eksperta

Arabia Saudyjska. Huti ostrzelali stację Aramco

Huti informowali niedawno o atakach na obiekty petrochemiczne należące do Arabii Saudyjskiej. Według Rijadu trafiona została stacja dystrybucyjna firmy Aramco w Dżuddzie. Ogniem zajęły się zbiorniki magazynowe, ale nikt nie ucierpiał. Władze Arabii Saudyjskiej poinformowały, że w efekcie ataków "zmniejszona zostanie zdolność produkcyjna królestwa i jego zdolność do wypełniania zobowiązań wobec rynków światowych".

Jak podawała wcześniej koalicja, w której skład (poza Arabią Saudyjską) wchodzą Bahrajn, Bangladesz, Egipt, Jordania, Katar, Kuwejt, Maroko, Senegal, Sudan i Zjednoczone Emiraty Arabskie, nad Jemenem zniszczone zostały dwa drony lecące z Hodejdy w kierunku Arabii Saudyjskiej. Najpewniej chodziło również o atak zaplanowany przez Huti.

Atak Huti jednoznacznie potępił sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych Antony Blinken.

"Zdecydowanie potępiamy ostatnie ataki terrorystyczne Huti na Arabię Saudyjską, w tym te dzisiejsze, które uderzyły w cywilną infrastrukturę Aramco. Przed świętym miesiącem Ramadanu Huti kontynuują swoje niszczycielskie zachowanie" - napisał na Twitterze Antony Blinken. Dodał, że pomocy w zatrzymaniu wrogich działań potrzebują również sami Jemeńczycy.

W piątek również polskie MSZ opublikowało komunikat, w którym poinformowano, że Polska zdecydowanie potępia atak Huti na cele cywilne oraz na infrastrukturę naftową i gazową w Królestwie Arabii Saudyjskiej. 

"Odsuwają one perspektywę rozwiązania konfliktu jemeńskiego. Apelujemy o deeskalację w regionie oraz o poszanowanie prawa międzynarodowego i ochronę ludności cywilnej" - czytamy w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Więcej o: