Ukraińcy zniszczyli w Berdiańsku rosyjski okręt desantowy. Dwie inne jednostki uszkodzili

Ukraiński sztab generalny poinformował o zniszczeniu Berdiańsku nad Morzem Azowskim rosyjskiego okrętu desantowego "Saratow" (wcześniej podawano, że chodzi o "Orsk"). Dwie inne jednostki udało się im uszkodzić.

Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

"W wyniku uderzenia w zajęty przez okupantów port w Berdiańsku (na południowym wschodzie Ukrainy - red.) zniszczono duży okręt desantowy »Saratow«. Inne duże okręty desantowe, »Cezar Kunikow« i »Nowoczerkask«, zostały uszkodzone. Trwa ustalanie informacji na temat pozostałych strat przeciwnika" - poinformował na Facebooku ukraiński sztab generalny. 

Zobacz wideo Greenpeace na Bałtyku protestuje przeciwko transportowi rosyjskiej ropy

Wojna w Ukrainie. Rosjanie stracili okręt w Berdiańsku

Zniszczony okręt ma dla Ukraińców szczególne znaczenie. Jak poinformował portal Ukraińska Prawda, powołując się na źródło w Marynarce Wojennej Ukrainy, kapitanem jednostki "Saratow" był Wołodymyr Chramczenkow. Natomiast dowódcą okrętu "Nowoczerkask" Jurij Pawłow. Obaj do 2014 roku służyli w ukraińskich siłach zbrojnych. Do sił wroga dołączyli po aneksji Krymu.

Desantowiec "Saratow", klasy 1171 "Tapir" powstał jeszcze w latach 60. Początkowo był elementem wyposażenia Marynarki Wojennej Związku Sowieckiego. Teraz należał do Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej.

W czwartek portal NEXTA pokazał zdjęcia eksplozji w porcie w Berdiańsku, który znajduje się mniej niż 90 kilometrów od bombardowanego Mariupola. Według dziennikarzy zniszczony miał zostać wtedy statek desantowy "Orsk". Teraz ukraińskie wojsko poinformowało jednak, że zniszczony został "Saratow".

Rosyjski okręt wojenny (po lewej), wybuch w porcie w Berdiańsku (po prawej)W Berdiańsku ostrzelano rosyjski okręt desantowy "Orsk

Krym. Rosja koncentruje wojska

Tymczasem szef Medżlisu (tatarskiej społeczności na Krymie) alarmuje, że Rosjanie gromadzą na okupowanym półwyspie siły wojskowe, których mogą użyć do kolejnej fali inwazji w Ukrainie. 

Jeden z liderów Tatarów Krymskich Refat Czubarow zaznacza, że na Krymie dokonywana jest koncentracja rosyjskich wojsk przy granicy z kontynentalną Ukrainą. Jak podkreśla, taka sama sytuacja miała miejsce w przededniu 24 lutego. - Można z tego wysnuć wniosek, że Rosjanie przygotowują kolejną próbę ataku na kontynentalną części Ukrainy również z okupowanego Krymu - dodaje.

W piątek także Sztab Generalny Ukrainy poinformował, że Rosja zwiększa swoją obecność na Morzu Azowskim. Przerzuca też nowe siły na Białoruś.

***

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.

Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl.

Więcej o: