"Satelity Starlink wysłane w kosmos przez firmę SpaceX Elona Muska pomagają ukraińskim dronom wojskowym niszczyć rosyjskie czołgi i ciężarówki wojskowe" - podało "Times of London" w specjalnym raporcie. Potwierdzili to ukraińscy wojskowi.
Z informacji, które podaje "Times of London" wynika, że Ukraińcy używają dronów wyposażonych w granaty przeciwczołgowe, które nocą za pomocą kamery termowizyjnej łączą się z artylerzystą przez Starlink i mogą w ten sposób łatwiej namierzać rosyjskie cele.
System satelitarny Elona Muska jest wykorzystywany nie tylko przez żołnierzy, ale również przez zwykłych obywateli. Wojna w Ukrainie wiąże się z ciągłymi i nagłymi przerwami w dostawie prądu. W przypadku takich awarii można połączyć się z satelitą Starlink, która zapewnia stałe połączenie z internetem. Mychajło Fiodorow, wicepremier Ukrainy, podkreślał, że jest to niezwykle przydatne rozwiązanie do podtrzymania łączności między państwami oraz dla służb ratowniczych.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
System firmy SpaceX ma jednak swoje minusy i może powodować wiele zagrożeń. Elon Musk na Twitterze ostrzegał, że "Starlink jest jedynym nierosyjskim systemem łączności, który nadal działa w niektórych częściach Ukrainy, więc prawdopodobieństwo bycia celem ataku jest wysokie". Dlatego zaapelował do korzystania z niego jedynie w razie takiej konieczności.
Musk odpowiedział również na wezwanie do zablokowania rosyjskich źródeł informacji. Miliarder podkreślił, że jest absolutnym zwolennikiem wolności słowa i póki nie będzie groźby użycia broni, nie zdecyduje się na taki ruch.
Jak podaje Business Insider, wicepremier Fiodorow potwierdził, że w marcu Ukraina otrzymała co najmniej cztery dostawy satelitów. Polityk zdradził również, że jego kraj regularnie dostaje anteny internetowe od europejskich sojuszników.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.