Samolot Boeing 737-800 rozbił się w pobliżu chińskiego miasta Wuzhou w rejonie Kuangsi. Do wypadku doszło podczas lotu z Kunmingu w południowo-zachodniej prowincji Junan do Kantonu. Upadek maszyny spowodował pożar lasu, który był zauważalny na zdjęciach satelitarnych. To największa katastrofa lotnicza w Chinach od ponad 10 lat.
Nie znaleziono osób, które przeżyły katastrofę samolotu linii China Eastern Airlinies, który rozbił się w górzystym i zalesionym regionie Kuangsi na południu Chin - poinformowała we wtorek rano państwowa telewizja chińska CCTV, na którą powołuje się Reuters. People's Daily opublikowało nagranie z miejsca wypadku samolotu.
Według danych portalu FlightRadar24.com samolot odbywający rejs MU5735 z nieznanych powodów zaczął nagle obniżać wysokość prawie prostopadle do powierzchni ziemi, by na krótko przed upadkiem odzyskać lot poziomy. Po jakimś czasie ponownie go utracił i runął w poniedziałek o godz. 13.10 (godz. 6.10 w Polsce) na zalesione zbocze góry.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Jak podały chińskie władze lotnicze, na pokładzie było 123 pasażerów i 9 członków załogi. Samolot był już blisko miejsca, w którym miał rozpocząć schodzenie do lądowania. Prezydent Chin Xi Jinping wezwał do "wszechstronnej akcji ratunkowej" oraz do szczegółowego ustalenia przyczyn katastrofy - podaje Reuters.
Koncern Boeing, producent samolotu, zaoferował stronie chińskiej pełne wsparcie i pomoc. Według chińskich mediów wszystkie samoloty 737-800 China Eastern zostały czasowo wycofane z eksploatacji - podaje polsatnews.pl.
Według bazy danych Aviation Safety Network (ASN), ostatnia poważna katastrofa lotnicza z ofiarami śmiertelnymi w Chinach miała miejsce w 2010 roku, gdy Embraer E-190 należący do linii Henan Airlines rozbił się przy próbie lądowania w Yichun na północnym wschodzie kraju. Zginęły wtedy 44 z 96 osób znajdujących się na pokładzie.