Szef NATO: Wojna Putina to jego największy błąd. Sprawimy, że drogo za nią zapłaci

- Władimir Putin popełnił straszny błąd. To jest wojna Putina i jest to jego największy błąd - powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w wywiadzie z niemieckim "Bildem". Podkreślił, że rosyjski prezydent nie docenił ani walecznych Ukraińców, ani tak zdecydowanej reakcji państw bloku zachodniego.

W czwartek 24 lutego o godzinie 3 polskiego czasu rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę. Żołnierze uderzyli zarówno z ziemi, jak i z powietrza. Ukraińska armia stawia twardy opór, ale sytuacja zmienia się z minuty na minutę. Na stronie głównej Gazeta.pl prowadzimy relację na żywo.

Zobacz wideo Kamala Harris: Atak na jednego członka NATO jest atakiem na wszystkich

Stoltenberg podczas wywiadu z niemieckim "Bildem" tłumaczył, że Władimir Putin "absolutnie nie docenił siły i odwagi ukraińskiej armii, ukraińskiego przywództwa, prezydenta Zełenskiego i ludzi Ukrainy". Jego zdaniem, prezydent Rosji prawdopodobnie nie spodziewał się tak spójnej reakcji zachodniego sojuszu obronnego, który wspiera Ukrainę finansowo, humanitarnie i militarnie.

Szef NATO: Sprawimy, że Putin drogo zapłaci

"Dostajemy ciągle raporty z doniesieniami o mordowaniu ludności cywilnej, o atakach na szpitale. Z ulgą przyjęliśmy wiadomość, że międzynarodowy trybunał sprawiedliwości jest otwarty na możliwość przeprowadzenia procesu o zbrodnie wojenne" - mówił i podkreślił:

Doprowadzimy do tego, że Władimir Putin drogo zapłaci za tę brutalną i bezsensowną wojnę.

"To, co teraz obserwujemy w Ukrainie, jest straszne, jest niszczycielskie. Widzimy tam śmierć i destrukcję. Jeśli ta wojna eskaluje poza granice Ukrainy, będzie jeszcze więcej wojny i destrukcji" - stwierdził i wyjaśnił, że dlatego na razie nie planuje wysyłać do Ukrainy wojska.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Zapewnił też, że bezpośrednio ostrzegł prezydenta Rosji przed dalszymi atakami na inne państwa. "Mamy siły na różnych poziomach gotowości" - oznajmił i podał przykłady: 200 statków i więcej niż 100 samolotów nad terytorium NATO, grupy bojowe pod niemieckim dowództwem w Litwie, Łotwie, Estonii i Polsce. "Niektóre z tych oddziałów są gotowe walczyć, jeśli zajdzie taka potrzeba" - wyraźnie zaznaczył.

Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl

Zgodnie z jego słowami, kolejne ugrupowania zbierają się obecnie w Rumunii. Na wschodnią flankę NATO ma też dojechać więcej kolejnych oddziałów - samoloty i statki są gotowe do transportu. Stoltenberg podkreślił, że NATO inwestuje też w składy sprzętu i uzbrojenia wraz z dostawami:

Bronimy naszych sojuszników i wzmacniamy ochronę dla wszystkich sprzymierzeńców. Będziemy robić wszystko, co potrzebne, żeby to osiągnąć.

Sekretarz generalny NATO spotkał się wcześniej w Berlinie z niemiecką ministerką obrony, po czym przekazał mediom: "Popieramy ich prawo do samoobrony zapisane w Karcie Narodów Zjednoczonych. Sojusznicy nakładają na Rosję bezprecedensowe sankcje, które obniżają zdolność Putina do prowadzenia wojny". Po specjalnej naradzie ministrów obrony NATO ogłoszono także, że padła propozycja stworzenia NATO-wskiej grupy lotniskowej - sojusznicy, którzy mają fregaty i niszczyciele wysyłaliby je do eskorty lotniskowców.

Więcej o: