We wtorek 15 marca przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wziął udział w wiecu węgierskiej opozycji. Już 3 kwietnia w kraju odbędą się wybory parlamentarne. - Niestety wizja Putina jest podzielana tutaj, w Budapeszcie. To obraz cenzury, państwa autorytarnego i skorumpowanego, państwa głoszącego kult siły zamiast prawowitości. Jesteście kluczowymi graczami w wyborach w Europie - mówił Tusk, jak cytuje portal telex.hu.
- Wolność i solidarność są dziś o wiele ważniejsze niż kilka miesięcy przed atakiem Rosji na Ukrainę. To nie jest tylko walka o wolność narodu ukraińskiego. Stawka w walce jest znacznie wyższa. Chodzi o walkę Polski i Węgier o wolność i całą Europę - mówił Tusk, podkreślając, że "żadna uczciwa osoba nie może mieć wątpliwości", po której stronie w tej walce się opowiada. - Dlatego wybory na Węgrzech są ważne nie tylko dla was, ale także dla całej Europy i narodu ukraińskiego. W dzisiejszych czasach nie można wchodzić w żaden biznes polityczny. Viktor Orbán i jego zespół pracowali nad stworzeniem najbardziej proputinowskiego rządu w Europie - mówił Tusk.
Więcej wiadomości z polski i kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Tusk podczas swojego przemówienia podkreślał, że agresję Putina uda się odeprzeć dopiero wtedy, gdy z Europy usunięci zostaną wszyscy politycy mówiący głosem prezydenta Rosji.
Trzeba kategorycznie stwierdzić, że nie chcemy, aby Putin był wśród nas i by Putin był w Ukrainie. Proputinowska wizja Europy, niestety podzielana tutaj, w Budapeszcie, to obraz cenzury, państwa autorytarnego i skorumpowanego. Państwa, które zamiast rządów prawa głosi kult siły
- mówił polityk, podkreślając, że Europa czeka na kwietniowe wybory na Węgrzech. - Niech żyje Polska, niech żyją Węgry, niech żyje demokratyczny, wolny świat. Niech żyje niepodległe państwo ukraińskie, niech żyje jedność Europy. Idźcie do urn, życzę powodzenia! - zakończył Tusk.
***
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Od pierwszych godzin napaści giną bezbronni cywile, a Rosjanie systematycznie atakują miasta i wsie. Zniszczenia są ogromne. Z kraju ogarniętego wojną próbują się wydostać miliony uchodźców. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule: