Wojna w Ukrainie. Potężne eksplozje w Kijowie. USA ostrzegają Chiny [Podsumowanie wydarzeń z nocy]

Noc w Kijowie nie należała do spokojnych. Słychać było potężne wybuchy i dwukrotnie ogłaszano alarm przeciwlotniczy. Stany Zjednoczone ostrzegły Chiny przed wspieraniem Rosji, a prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział kolejną turę ukraińsko-rosyjskich negocjacji.

>>> Potężne eksplozje było słychać w Kijowie nad ranem. Nie wiadomo czy rosyjskie pociski trafiły w cele, czy zostały zestrzelone przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. Według agencji Ukrinform w nocy w stolicy Ukrainy dwukrotnie ogłaszano alarm przeciwlotniczy.

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej poinformowała, że przywrócono zasilanie elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Wczoraj rosyjskie wojska po raz kolejny uszkodziły linię wysokiego napięcia, która zasila czarnobylską elektrownię. Pracownicy zakładu pracują nad przyłączeniem jej do sieci elektroenergetycznej. Ukraińskie władze ostrzegają, że na terenie elektrowni jest przechowywane wypalone paliwo jądrowe, które potrzebuje stałego chłodzenia. Niezbędne do tego są dostawy prądu.

Zobacz wideo 19. dzień wojny w Ukrainie. Przemówienie prezydenta Zełeńskiego

Wojna w Ukrainie. Stany Zjednoczone ostrzegają Chiny przed udzielaniem pomocy Rosji

>>> Doradca amerykańskiego prezydenta do spraw bezpieczeństwa Jake Sullivan po raz kolejny miał ostrzec Chiny przed konsekwencjami wspierania Rosji, która dokonała inwazji na Ukrainę. W poniedziałek w Rzymie spotkał się on z jednym z najważniejszych chińskich dyplomatów.

Według dziennika "Financial Times", który powołuje się na źródła w amerykańskiej administracji, Chiny miały sygnalizować chęć udzielenia pomocy wojskowej Rosji. Wcześniej informowano, że Rosja zwróciła się do Chin z prośbą o wsparcie w postaci sprzętu wojskowego. "Financial Times" podaje też, że Kreml chciał pozyskać w Chinach m.in. rakiety ziemia-powietrze, ale również drony i pojazdy opancerzone.

Źródło w amerykańskiej administracji twierdzi, że informacje o gotowości Chin do przekazania sprzętu wojskowego Rosji USA przekazały sojusznikom. Zdaniem chińskiego MSZ doniesienia o prośbie Rosjan to "dezinformacja" władz USA.

W poniedziałek podczas spotkania z byłym szefem dyplomacji Chin Yang Jiechi amerykański doradca do spraw bezpieczeństwa Jake Sullivan po raz kolejny miał ostrzec Chiny przed wspieraniem Rosji. Sullivan, jak relacjonują amerykańskie media, miał też dodać, że jeśli Chiny zdecydują się na pomoc Putinowi w wojnie, czekają je sankcje i izolacja.

Wołodymyr Zełenski zapowiada kolejną turę negocjacji z Rosją

>>>> Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że we wtorek odbędzie się kolejna runda negocjacji ze stroną rosyjską. "Nie ustajemy w wysiłkach negocjacyjnych, żeby jak najszybciej zakończyć tę wojnę - uczciwym pokojem. Nad tym pracowała także nasza delegacja w trakcie rozmów ze stroną rosyjską. Jak mi powiedziano, są w miarę zadowoleni. Zobaczymy, co z tego będzie" - powiedział prezydent Zełenski.

Czwarta runda rozmów rosyjsko-ukraińskich, tym razem online, rozpoczęła się w poniedziałek rano. Rozmowy dotyczą m.in. warunków zawieszenia broni i wycofania rosyjskich żołnierzy z Ukrainy.

>>> Dziennikarz amerykańskiej stacji telewizyjnej został ranny pod Kijowem. Poinformowała o tym prokurator generalna Ukrainy Irina Wieniediktowa. 39-letni Brytyjczyk Benjamin Hall pracuje dla amerykańskiej telewizji Fox News. Ekipa telewizyjna została ostrzelana przez rosyjskie wojska na północy wschód od Kijowa, w okolicach miasta Irpień. "Na razie znamy niewiele szczegółów. W tej chwili dziennikarz znajduje się w szpitalu. Odniósł obrażenia obu nóg" - napisała Irina Wieniediktowa na Facebooku. Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Gieraszczenko poinformował we wpisie na Telegramie, że stan rannego dziennikarza jest poważny.

Ponad 4 tys. osób ewakuowano przez korytarze humanitarne w Ukrainie. Minister Zbigniew Rau spotka się z sekretarzem generalnym ONZ

>>> Przez siedem korytarzy humanitarnych z miast w Ukrainie, w których lub wokół których toczą się walki, udało się dzisiaj ewakuować do bezpiecznych miejsc ponad 4 tysiące osób. Wicepremier Iryna Wereszczuk poinformowała, że trzy kolejne korytarze humanitarne nie działały właściwie i oskarżyła wojska rosyjskie o strzelanie do cywilów, którzy ewakuowali się w rejonie Kijowa.

Według informacji wicepremier, w obwodzie kijowskim ewakuowano 2029 osób, m.in. z Hostomela, Niemiszajewa, Dmitrowki i Pobiedy oraz 1780 osób z obwodu ługańskiego - ze Siewierodoniecka, Gornego i Rubieżnego. Rosyjskie wojska naruszyły porozumienie o przerwaniu ognia w rejonie browarskim w obwodzie kijowskim. Autobusy z ewakuowanymi mieszkańcami nie mogły wyjechać ze wsi Bogdanówka, Nowa Bogdanówka oraz Bobrik. Z kolei w obwodzie ługańskim podczas ewakuacji ludzi wybuchły walki w miastach Popasnaja i Rubieżnoje. Mieszkańców udało się wywieźć pod ostrzałem.

Wcześniej podawano, że na poniedziałek w całej Ukrainie uzgodniono otwarcie dziesięciu humanitarnych korytarzy w celu ewakuacji ludzi. Wicepremier Iryna Wereszczuk poinformowała też, że kolumna z pomocą humanitarną dla mieszkańców Mariupola, została zablokowana przez Rosjan. Obecnie stoi w Berdjańsku.

>>> Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau spotka się we wtorek w Nowym Jorku z sekretarzem generalnym Organizacji Narodów Zjednoczonych Antonio Guterresem. Podczas wczorajszego wystąpienia na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ minister Rau powiedział, że inwazja na Ukrainę okazała się strategiczną porażką Rosji. Szef polskiej dyplomacji ocenił, że dzialania Rosji wobec cywilów stanowią "państwowy terroryzm".

Kolejne pakiety sankcji wobec Rosji i przemówienie Wołodymyra Zełenskiego przed amerykańskimi i kanadyjskimi parlamentarzystami

>>> We wtorek ma zostać upubliczniony kolejny pakiet unijnych sankcji wobec Rosji za napaść na Ukrainę. Decyzję o kolejnym pakiecie sankcji podjęli ambasadorowie państw członkowskich na poniedziałkowym spotkaniu w Brukseli. Ambasador Polski przy Unii Europejskiej Andrzej Sadoś odmówił podania szczegółów, tłumacząc, że są one tajne do czasu publikacji w unijnym Dzienniku Urzędowym. Podkreślił natomiast, że Polska była w grupie krajów domagających się ostrzejszych restrykcji, ale nie było jednomyślnej zgody. Polska wraz z częscią krajów naszego regionu domagała się m.in. wstrzymania importu z Rosji gazu, ropy i węgla, ale grupa państw na czele z Niemcami nie chciała się na to zgodzić.

Według nieoficjalnych ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej, na czarną listę z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanym majątkiem w Europie ma być wpisanych kilkunastu rosyjskich oligarchów, w tym Roman Abramowicz, właściciel piłkarskiego klubu Chelsea. Ponadto Rosja ma być pozbawiona przywilejów w handlu, bo zawieszony zostanie jej status najbardziej uprzywilejowanego państwa. Na liście znajdzie się też zakaz importu z Rosji towarów z sektora hutniczego oraz zakaz eksportu do Rosji towarów luksusowych. Ambasador Andrzej Sadoś zapowiedział, że w środę, na kolejnym spotkaniu przedstawicieli 27 krajów, rozpoczną się prace nad jeszcze ostrzejszymi restrykcjami, również tymi uderzającymi w sektor energetyczny.

>>> W środę amerykańscy kongresmeni wysłuchają przemówienia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Dzień wcześniej przemówi do kanadyjskich parlamentarzystów. Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi i przewodniczący Senatu we wspólnym oświadczeniu poinformowali o "przywileju", jakim dla kongresmenów będzie wysłuchanie wystąpienia prezydenta Ukrainy. Jak napisali, udzielenie głosu ukraińskiemu liderowi ma być wyrazem wsparcia dla mieszkańców Ukrainy, "którzy dzielnie bronią demokracji"

****

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Więcej o: