Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Siergiej Riabkow zapowiedział, że Rosja jest gotowa wznowić rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi na temat kontroli zbrojeń. Wypowiedź wiceministra spraw zagranicznych Rosji przywołała agencja prasowa RIA, cytowana przez Agencję Reutera. Jednocześnie polityk stwierdził, że gwarancje bezpieczeństwa dla USA i NATO sprzed inwazji na Ukrainę nie są już aktualne. Jego zdaniem sytuacja uległa całkowitej zmianie.
Wiceszef MSZ Rosji stwierdził, że Kreml pozostaje w stałym kontakcie z Waszyngtonem, jednak "nie widzi żadnych oznak gotowości Waszyngtonu do kontynuowania dialogu na temat Ukrainy."
Słowa dotyczące zmian we wcześniejszych gwarancjach bezpieczeństwa, brzmią jak próba zastraszenia sojuszu. Komentatorzy podkreślają, że może chodzić o konwoje z pomocą, które wysyłane są do Ukrainy. Wcześniej sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg mówił, że jeśli Rosja zaatakuje kanały pomocy NATO, zaatakuje cały Sojusz.
Szef NATO zapowiadał w piątek w polskim Sejmie, że "Sojusznicy są zjednoczeni w ramach NATO. Będziemy chronić Polskę i bronić każdego cala terytorium sojuszniczego". Stwierdził też, że "zło przegrywa".
"Prezydent Putin chce mniej NATO na granicach Rosji, a otrzymuje więcej NATO. Chce podzielić Europę i Stany Zjednoczone, ale my jesteśmy jeszcze bardziej zjednoczeni, niż kiedykolwiek wcześniej. Chce wziąć za zakładników państwa europejskie za pomocą ropy naftowej i gazu, a w ten sposób popycha je w kierunku dywersyfikacji" - podkreślał.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.