W polskim rządzie od kilku dni mówi się o tzw. tarczy antyputinowskiej. Ma ona na celu zmniejszyć możliwości Rosji w podnoszeniu cen za dobra i usługi przez nią świadczone. Polski rząd nawołuje, aby sprawą zajęła się Unia Europejska. Zdaniem Mateusza Morawieckiego to UE powinna ustalić maksymalną górną cenę, jaką musiałyby płacić państwa członkowskie.
Wojna w Ukrainie wpłynęła na wiele krajów w Europie, w tym także na Polskę. Portfele Polaków odczuwają skutki działań wojennych u naszych wschodnich sąsiadów. Dlatego rząd chce poprawić te sfery życia gospodarczego, na które wpływa wojna.
- Pracujemy nad tymi rozwiązaniami. One będą się składały z różnych elementów, a o jednym z nich dyskutowaliśmy już teraz. Chcemy, żeby Unia Europejska pokrywała część różnicy kosztów gazu, który dzisiaj wystrzelił w górę i przemysł europejski, gospodarstwa domowe w Europie, są poszkodowane bardzo. Dlatego chcemy, żeby była pewna maksymalna cena. Mechanizmy tej ceny muszą być dopracowane - powiedział w czwartek (10 marca) premier Morawiecki przy okazji spotkania w Paryżu.
Więcej informacji o wojnie w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeszcze na początku lutego ceny paliw w Polsce wynosiły ok. 5 złotych za litr. Kilka dni później mieliśmy jednak wzrost, a wojna w Ukrainie sprawiła, że obecnie ceny sięgają nawet 8-9 zł/l. Szef rządu zapewnił, że będzie chciał z tym walczył.
- Chcę, żeby Polacy mieli tańszy gaz, tańszą energię elektryczną, tańszą ropę, dlatego też chcę udać się na Bliski Wschód, ażeby tam także negocjować pozyskiwanie ropy. Chcemy zastąpić te rosyjskie surowce naturalne, bo Rosja okazała się zbójeckim, barbarzyńskim państwem. Oczywiście Rosja rządzona przez Putina, przez tę postkomunistyczną mafię - podkreślał Morawiecki na briefingu.
Rzecznik rządu Piotr Müller dodał, że rozwiązanie w postaci ustalenia cen przez Unię Europejską popiera m.in. Grecja, która także odczuwa skutki wojny. Jednocześnie obwinia kraje zachodnie o to, że pozwoliły na tak duży procent uzależnienia od gazu z Rosji.
****
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule:
Specjalne wydanie po ukraińsku z najnowszymi informacjami z Ukrainy. Gazetę możesz pobrać bezpłatnie tutaj >