W poniedziałek odbyła się kolejna tura rozmów delegacji ukraińskiej i rosyjskiej. O tym, jak przebiegło spotkanie, poinformował doradca ukraińskiego prezydenta na swoim Twitterze.
Mychajło Podolak przekazał, że udało się osiągnąć niewielkie porozumienie w związku z logistyką korytarzy humanitarnych. Ponadto doradca ukraińskiego prezydenta zaznaczył, że jeśli chodzi o rozwiązania polityczne, zawieszenie broni i zakończenie działań wojennych, nie udało się osiągnąć rezultatów, które istotnie zmieniłyby sytuację. Jak podkreślił - intensywne konsultacje będą kontynuowane.
Wcześniej Podolak poinformował, że skład ukraińskiej delegacji pozostał "bez zmian". W poprzednich rozmowach ze strony ukraińskiej uczestniczyli: minister obrony Ołeksij Reznikow, doradca prezydenta Mychajło Podolak, wiceminister spraw zagranicznych Mykoła Toczycki, reprezentant Ukrainy podczas rozmów w sprawie uregulowania sytuacji w Donbasie Andrij Kostin, oraz parlamentarzysta Rustem Umerow.
Poprzednie dwa spotkania delegacji Rosji i Ukrainy odbyły się 28 lutego i 3 marca w pobliżu granicy ukraińsko-białoruskiej.
Podczas rozmów, strony miały ustalić utworzenie korytarza humanitarnego z oblężonego przez Rosjan Mariupola na południu Ukrainy, w celu m.in. ewakuacji rannych i części ludności cywilnej. Kilkukrotne próby uruchomienia takiego korytarza były jednak zrywane z powodu ostrzału Rosjan.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.