Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow poinformował, że Rosja szykuje drugą falę ataku na dużą skalę. "Miasta Kijów, Charków, Mariupol, Mikołajów, Czernihów i Odessa pozostają strategicznie ważne. Planem wroga jest otoczenie dużych miast, wykrwawienie ukraińskich sił zbrojnych, stworzenie sytuacji katastrofy humanitarnej dla cywilów" - przekazał.
Trwa 11. dzień ataku sił rosyjskich na Ukrainę. "Przetrwaliśmy pierwszą, najcięższą falę ataku [...]. Mit najnowocześniejszych i najpotężniejszych na świecie armii Putina jest niszczony i palony na drogach Kijowa i Charkowa, Czernihowa i Mikołajowa. Rosyjskie wojska terrorystyczne nie osiągnęły strategicznego sukcesu w żadnym kierunku. [...] Dzień naszego zwycięstwa nad rosyjską chimerą zbliża się z każdym dniem, ale wróg nadal jest niebezpieczny i szykuje drugą falę ataku na dużą skalę [...]" - czytamy w komunikacie Daniłowa.
Daniłow podkreślił, że po stronie ukraińskiej trwa przegrupowanie, uzupełnianie rezerw oraz przekazanie armii najnowszej broni. "Jeszcze wiele pracy przed nami, aby zniszczyć okupantów i zwrócić wszystkie ukraińskie ziemie!" - napisał.
Więcej aktualnych wiadomości z Ukrainy znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Sztab generalny ukraińskiej armii informuje, że Rosjanie ściągają posiłki w celu otoczenia Kijowa, Charkowa, Czernihowa i Mikołajowa na południu Ukrainy. Według ukraińskiego sztabu generalnego siły rosyjskie zamierzają też całkowicie opanować obwody doniecki i ługański, a także stworzyć korytarz lądowy, łączący Rosję z Krymem.
Oświadczenie sztabu głosi, że przeciwnik nie rezygnuje ze swoich planów i kontynuuje operację ofensywną przeciwko Ukrainie. Napastnicy, którym nie udało się zająć Kijowa w pierwszych dniach wojny, koncentrują się na działaniach w południowych obwodach, dążąc do odcięcia Ukrainy od Morza Azowskiego i Czarnego.
Według ukraińskiego sztabu generalnego Rosjanie wykorzystali prawie wszystkie rezerwy i nie są w stanie wysłać na Ukrainę dodatkowych pododdziałów ze Wschodniego, Centralnego i Zachodniego Okręgu Wojskowego.
***
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule:
Specjalne wydanie po ukraińsku z najnowszymi informacjami z Ukrainy. Gazetę możesz pobrać bezpłatnie tutaj.