Ukraińscy żołnierze mogą liczyć na wsparcie i pomoc cywilów, którzy niejednokrotnie próbowali sprzeciwić się wrogim wojskom. Na szczególne uznanie zasługują też rolnicy, którzy już kilkukrotnie odholowali sprzęt wojskowy wroga. Kolejne nagranie z takiej akcji ukraińskich rolników pojawiło się w mediach społecznościowych w piątek 4 marca.
Wojna w Ukrainie. Rolnicy wspierają swoich żołnierzy i holują rosyjski sprzęt wojskowy
Na najnowszym nagraniu widać, jak jeden z mężczyzn przy pomocy ciągnika holuje rosyjski system przeciwlotniczy Tor. "W rankingu najsilniejszych armii świata do TOP-10 wpada firma rolnicza z regionu Czernihowa" - tak nagranie skomentowała strona Dzielny Kijów.
W piątek w mediach społecznościowych pojawiło się też nagranie rolnika, który holuje porzucony transporter opancerzony BTR-80.
Ukraińcy już wcześniej wykorzystywali fakt, że z braku paliwa Rosjanie porzucali swój sprzęt. Na kolejnym nagraniu widać, jak dwa ciągniki odholowują rosyjską wyrzutnię rakiet TOR-M2, która warta jest około 25 mln dolarów (w stanie nowym). "Ukraińscy rolnicy przygotowują się do zasiewów" - skomentował nagranie deputowany z partii Wołodymyra Zełenskiego, Jurij Mysiagin.
Jak zauważa tygodnikrolniczy.pl, holowanie traktorem sprzętu wojskowego nie jest łatwe. Zwykle ciężki sprzęt, jak czołgi, są niszczone przez ukraińskie wojsko. Maszynami rolniczymi można jednak bez większych problemów ściągać transportery opancerzone czy samobieżne wyrzutnie rakiet. Odholowany przez rolników sprzęt trafia do ukraińskich żołnierzy.
Ukraiński urząd skarbowy już wcześniej poinformował, że "zdobyczny sprzęt wojskowy nie podlega opodatkowaniu i nie będzie traktowany jako przychód". Rolnicy i inni cywile, którzy holują rosyjskie pojazdy, zgodnie z prawem będą mogli wykorzystać je do swoich celów i nie będą musieli zapłacić od tego podatku "od wzbogacenia się".
"Przejąłeś rosyjski czołg lub transporter opancerzony i martwisz się, jak to zadeklarować? Zachowaj spokój i nadal broń Ojczyzny! Nie ma potrzeby zgłaszania zdobytych rosyjskich czołgów i innego sprzętu, ponieważ jego wartość nie przekracza 100-krotności płacy minimalnej (248 tys. hrywien, czyli ok. 35 tys. zł)" - przekazał w komunikacie NAZK.
*****
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.
)
Specjalne wydanie po ukraińsku z najnowszymi informacjami z Ukrainy. Gazetę możesz pobrać bezpłatnie tutaj.
