W czwartek 3 marca rosyjskie wojsko przeprowadziło kolejny już atak rakietowy na Czernihów, miasto w północnej części Ukrainy. Pociski spadły na dzielnicę mieszkaniową w centrum tego miasta.
Atak, minuta po minucie, został zarejestrowany na zweryfikowanym nagraniu "The New York Times". Widzimy na nim rakiety, które spadły na budynki mieszkalne, apteki i okolice szpitala. Na filmie wiać także uciekających ludzi. Do tej pory służby odnalazły ciała 33 cywilów, którzy zginęli pod gruzami budynków.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
"Do 15:30 z gruzów wyciągnięto ciała 22 osób. Trwają akcje ratunkowe" - czytamy na portalu prowadzonym przez "Ukraińską Prawdę". Po godzinie 18, nowe dane, które mówią już o 33 ofiarach, opublikowały służby ratownicze. Raport na ten temat pojawił się w telewizji Hromadske.
Wiele budynków zostało uszkodzonych - w większości nie ma okien. Od budynków odpadały balkony, a w niektórych miejscach zapadały się ściany i sufity. Uszkodzone bloki nie są więc w większości zdatne do zamieszkania.
Lokalna administracja państwowa podkreśliła, że w pobliżu Czernihowa nie ma żadnych obiektów wojskowych. W pobliżu znajdują się szpitale, kilka szkół i przedszkoli oraz kilkadziesiąt wieżowców.
Rosja nie przestaje atakować ukraińskich miast. Pociski artyleryjskie spadają zarówno na położony na wschodzie Charków jak i na Mariupol, na południu kraju. Rosyjska marynarka wojenna z kolei przesuwa się w kierunku Odessy. W walkach giną kolejni cywile.
Rakiety spadają też na Kijów i Charków, gdzie zniszczona została m.in. prawosławna katedra. Intensywny ostrzał prowadzony na Mariupol na południu kraju spowodował, że w mieście nie ma prądu, ani wody.
Rosja zaatakowała Ukrainę w czwartek 24 lutego. Mimo zapewnień strony rosyjskiej, ataki prowadzone są nie tylko na obiekty wojskowe, ale też na obiekty cywilne. W wyniku ostrzałów zginęło już co najmniej dwa tysiące ukraińskich cywilów.
***
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule poniżej:
Specjalne wydanie po ukraińsku z najnowszymi informacjami z Ukrainy. Gazetę możesz pobrać bezpłatnie tutaj.