To, co dzieje się w najbliższym otoczeniu prezydenta Władimira Putina, otoczone jest ścisłą tajemnicą. Nie są znane relacje między ludźmi, którzy są najbliżej Putina, nie jest do końca jasne, kto ma na niego największy wpływ ani kto dostarcza kluczowych informacji prezydentowi Rosji i w jaki sposób to robi. - Kreml stał się twierdzą. Putin otoczył się szczelnym kordonem ludzi. Nie do końca do niego dochodzą rzeczy, które się naprawdę dzieją - oceniła w rozmowie z portalem "Gazeta.pl Anna Maria Dyner, analityczka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Niemniej o każdym szefie świadczą ludzie, jakimi się otacza. Kim są więc osoby z najbliższego otoczenia Putina?
Minister obrony Federacji Rosyjskiej od 2012 roku. Z Władimirem Putinem jeżdżą razem na polowania na Syberię. Nadzorował aneksję Krymu w 2014 roku, za co prezydent bardzo go ceni. Był szefem wywiadu wojskowego GRU, który odpowiada za zatrucie nowiczokiem byłego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala w 2018 roku i lidera opozycji Aleksieja Nawalnego w 2020 roku.
Zdaniem rosyjskiego eksperta ds. bezpieczeństwa i dziennikarza śledczego Andrieja Sołdatowa, minister obrony jest najbardziej wpływowym głosem, jaki dobiega do Putina. - Shojgu odpowiada nie tylko za wojsko, ale również za ideologię - twierdzi Sołdatow. - A w Rosji ideologia dotyczy głównie historii i to on kontroluje narrację.
Od 2016 roku jest dyrektorem Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej, organu kluczowego w wielu operacjach wojskowych, ale też dyplomatycznych. Za prezydentury Dmitrija Miedwiediewa Naryszkin był nawet szefem prezydenckiej administracji. Następnie otrzymał mandat do Dumy Państwowej i został jej przewodniczącym.
Pod koniec lutego br. Naryszkin przemawiał na naradzie ws. Donbasu (uznania tzw. separatystycznych republik donieckiej i ługańskiej za niepodległe). Polityk kluczył, jąkał się i zachowywał tak, jakby nie rozumiał, o co pyta go prezydent. Zniecierpliwiony Putin zbeształ go przed kamerami. Eksperci twierdzą, że mogła być to zagrywka Putina, który chciał, by Naryszkin "wyszedł na głupka".
Sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa od 2008 roku. Z Putinem zna się od lat 70. BBC wskazuje, że niewielu ma tak duży wpływ na prezydenta jak właśnie Patruszew. Pracował z nim w KGB, a potem zastąpił go na stanowisku szefa FSB (Patruszew pełnił tę funkcję w latach 1999-2008).
W 2015 r. na łamach gazety "Kommiersant" stwierdził, że "USA wolałyby, żeby taki kraj jak Rosja w ogóle nie istniał". W styczniu ubiegłego roku, odnosząc się do uwięzionego lidera opozycji Aleksieja Nawalnego, mówił, że "Zachód potrzebuje tej postaci do destabilizacji sytuacji w Rosji".
Mówi się, że Patruszew jest nieformalnym delegatem Kremla na Bałkanach i że odegrał kluczową rolę w zorganizowaniu zamachu stanu w Czarnogórze w 2016 r., próbując powstrzymać ten kraj przed przystąpieniem do NATO.
Szef rosyjskiego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych od 2012 roku. Jest doświadczonym strategiem wojennym. Odegrał ważną wolę podczas wojny w Czeczenii oraz aneksji Krymu. Według BBC został odsunięty na boczny tor przez słaby postęp rosyjskiej armii w inwazji na Ukrainę i po doniesieniach o słabym morale żołnierzy.
Szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa od 2008 roku. Zdaniem ekspertów, na których powołuje się BBC, Putin ufa ustaleniom FSB bardziej, niż jakiemukolwiek innemu źródłu. Bortnikow jest odpowiedzialny za dziesiątki tysięcy zatrzymań i drastyczne zaostrzenie restrykcji wobec społeczeństwa obywatelskiego, co nabrało tempa po uwięzieniu Aleksieja Nawalnego. To właśnie FSB stało za otruciem opozycjonisty. Sołdatow wyjaśnia, że choć Bortnikow jest bliskim współpracownikiem Władimira Putina, to nie jest jego najważniejszym doradcą.
Minister spraw zagranicznych od 2004 roku. Jest doświadczonym dyplomatą i ma opinię twardego negocjatora. Jak oceniają eksperci ze Sky News, mimo że Ławrow jest znany na arenie międzynarodowej, to jest głównie posłańcem i nie ma większego wpływu na decyzje prezydenta. BBC z kolei przypomina, że w konflikcie rosyjsko-ukraińskim minister opowiadał się za rozwiązaniem go dyplomatycznie, co Putin zupełnie zignorował.
Przewodnicząca Rady Federacji Rosyjskiej od 2011 roku. Jest jedyną kobietą wśród ludzi Putina. W 2011 roku tygodnik "Wlast" ogłosił ją "Lizusem roku" za słowa: "Dziękuję Bogu za Putina i szanuję Borysa Jelcyna za to, że rzucił legitymację partyjną i za to, że przekazał władzę Putinowi".
Nie jest uważana za głównego doradcę. Rolą Matwijenko jest sprawianie wrażenia, że Rada prowadzi rozmowy, które mają rzeczywisty wpływ na decyzje Putina.
Jest rosyjskim oligarchą mającym rodzinne i osobiste powiązania z Władimirem Putinem. - Nigdy nie piastował żadnego stanowiska rządowego, ale jest oczywiście jedną z najbardziej wpływowych osobistości w Rosji i ideologicznie jest bardzo bliski Putinowi - uważa Michaił Zygar, autor książki "Wszyscy ludzie Kremla".
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule:
Specjalne wydanie po ukraińsku z najnowszymi informacjami z Ukrainy. Gazetę możesz pobrać bezpłatnie tutaj.