Rosjanie chcieli przywrócić połączenie kolejowe z Ukrainą "w celach humanitarnych". "Pie***l się"

Ukraińska armia wysadziła w weekend wszystkie węzły kolejowe, które łączyły ten kraj z Rosją. Rosjanie, którzy rzekomo chcieli przesłać pomoc humanitarną, poprosili o przywrócenie połączenia. W odpowiedzi usłyszeli hasło, którym zasłynęło 13 Ukraińców z Wyspy Węży.

W sobotę 26 lutego, trzeciego dnia wojny w Ukrainie, którą rozpętała Rosja, ukraińska armia wysadziła w powietrze wszystkie węzły kolejowe, które łączyły ten kraj z Rosją. Tę informację jako pierwsza podała "Ukraińska Prawda", która powołała się na biuro prasowe Ukraińskich Kolei.

Zobacz wideo Czesi wysyłają pociągi z bronią do Ukrainy

Wojna w Ukrainie. Rosjanie chcieli przywrócić połączenie kolejowe z Ukrainą

Zgodnie z komunikatem, zdecydowano się na ten krok, by uniemożliwić dostarczenie przez Rosję sprzętu wojskowego, kolejnych żołnierzy i innych dostaw dla rosyjskiego wojska. Sytuacja ta musiała zaskoczyć Rosjan, którzy poprosili Ukrainę o przywrócenie połączeń.

Sztab Ukraińskich Kolei dostał prośbę o przywrócenie połączeń z Rosją, które rzekomo miały być wykorzystane do celów humanitarnych. Ukraińscy łącznościowcy nie zwlekali z odpowiedzią: "Rosyjski pociągu, pi****l się" - mieli odpowiedzieć pracownicy kolei.

Przeczytaj więcej informacji z Ukrainy na stronie głównej Gazeta.pl.

Hasło to w ostatnich dniach powtarzane jest nie tylko w Ukrainie, ale też podczas antywojennych protestów organizowanych na całym świecie. Słowa te zyskały na rozgłosie po tym, jak Rosjanie zaatakowali małą Wyspę Węży na Morzu Czarnym. Rosyjski okręt wezwał ukraińskich pograniczników do złożenia broni. W odpowiedzi Rosjanie usłyszeli: "Rosyjski okręcie wojenny, pi****l się". Ukraińcy nie zdołali jednak obronić wyspy. Uznaje się, że cała brygada złożona z 13 żołnierzy zginęła. W weekend Państwowa Straż Graniczna Ukrainy przekazała jednak, że istnieje szansa na to, iż strażnicy Wyspy Węży zostali wzięci do niewoli.

*****

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Specjalne wydanie po ukraińsku z najnowszymi informacjami z Ukrainy. Gazetę możesz pobrać bezpłatnie tutaj.

Więcej o: