Szef rosyjskiej delegacji na konferencji klimatycznej ONZ miał przeprosić za inwazję Rosji na Ukrainę - podaje AFP. Agencja podkreśla przy tym, że nie miała dostępu do oryginalnego oświadczenia w języku rosyjskim, a jedynie do symultanicznego tłumaczenia na język angielski zapewniony przez Międzynarodowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC).
Do zdarzenia miało dojść w niedzielę 27 lutego podczas przemówienia online. - Pozwólcie, że przeproszę w imieniu wszystkich Rosjan, którzy nie są w stanie zapobiec temu konfliktowi - miał powiedzieć szef rosyjskiej delegacji Oleg Anisimow, dodając także, że ci, którzy widzą, co się dzieje "nie znajdują uzasadnienia do ataku na Ukrainę". Urzędnik miał wyrazić także "ogromny podziw" dla ukraińskiej delegacji.
AFP poprosiła Anisimowa o komentarz, jednak ten podkreślił, że wyrażał jedynie swoją osobistą opinię, a jego słowa nie powinny być traktowane jako "oficjalne oświadczenie rosyjskiej delegacji".
Więcej aktualnych wiadomości przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak podaje agencja słowa Anisimowa padły po tym, jak głos zabrała przedstawicielka Ukrainy Swietłana Krakowska, która miała podkreślić, że jej kraj się nie podda i wyraziła nadzieję, że również świat nie podda się "w budowaniu przyszłości odpornej na zmiany klimatu". - Zmiany klimatyczne wywołane przez człowieka i wojna z Ukrainą mają te same korzenie - paliwa kopalne - i naszą od nich zależność - dodała.
*****
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.