Podczas porannego ostrzału Rosjan w Kijowie (26.02) w wielopiętrowy budynek mieszkalny na Prospekcie Łobanowskiego w pobliżu międzynarodowego lotniska trafił pocisk rakietowy. Doszło do pożaru i znaczących uszkodzeń. Blok był zamieszkały.
Z opublikowanych w mediach społecznościowych nagrań i zdjęć wynika, że pocisk uderzył w wyższe kondygnacje, jak podaje portal pravda, w 17-18 piętro. Według wstępnej informacji nie ma ofiar i rannych. Trwa ewakuacja mieszkańców.
Na wiadomość o ataku szybko zareagował minister spraw zagranicznych Ukrainy. "Kijów, nasze piękne i spokojne miasto, spędziło kolejną noc pod ostrzałem rosyjskich sił lądowych i rakiet. Jeden z pocisków uderzył w blok mieszkalny w Kijowie. Domagam się od świata całkowitego odizolowania Rosji. Wypędźcie ich ambasadorów. Wprowadźcie embargo na ropę. Zniszczcie rosyjską gospodarkę. Powstrzymajcie zbrodniarzy wojennych z Rosji!" - napisał na Twitterze Dmytro Kułeba.
Z kolei ukraińska armia podała, że do tej pory Rosja straciła 3,5 tysiąca żołnierzy, a około dwustu zostało wziętych do niewoli. Ukraińcy mieli też zestrzelić 14 samolotów i 8 śmigłowców, a także zniszczyć 102 czołgi i ponad pół tysiąca transporterów opancerzonych. Jeśli to prawda, oznaczałoby to, że rosyjskie wojska ponoszą ogromne straty, mimo, że mają znaczną przewagę militarną.
Po stronie ukraińskiej zginęło co najmniej 200 osób, w tym zarówno żołnierze, jak i cywile. Realna liczba jest zapewne wyższa, bo najświeższe dane pochodzą sprzed niemal doby.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
***
Dzięki zbiórce PCPM wspieranej przez Gazeta.pl udaje się wspierać ewakuacje ludzi, w tym dzieci z sierocińca, na wschodzie Ukrainy. Od wczoraj (czwartku 24 lutego) udało się zebrać milion złotych - za co ogromnie dziękujemy. Zbiórka trwa i każdy nadal może ją wesprzeć, wpłacając środki za pośrednictwem Facebooka lub na stronie pcpm.org.pl/ukraina czy przesyłając pieniądze bezpośrednio na konto 18 1140 1010 0000 5228 6800 1001 (mBank) z tytułem wpłaty: Pomoc dla Ukrainy.