"Drodzy generałowie, oficerowie, sierżanci i żołnierze! Drodzy przyjaciele w walce! Dziękuję każdemu z osobna, kto broni naszej ziemi przed rosyjskim okupantem" - napisał w czwartek w oświadczeniu w mediach społecznościowych naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny. Generał podziękował zarówno swoim rodakom, jak i zagranicznym przyjaciołom.
"Modlimy się za dusze poległych braci i szybki powrót do zdrowia rannych"- napisał gen. Wałerij Załużny. Do agresji Rosji na Ukrainę doszło w czwartek nad ranem, od tego momentu zginęło (wg informacji ukraińskiego wojska z piątku rano) 37 Ukraińców, a 316 osób zostało rannych.
Walczmy dalej! Cały sektor bezpieczeństwa i obrony godnie stawia odpór. Będzie ciężko, ale obronimy się. Rosjanom nie udał się blitzkrieg. Skąpią się we własnej krwi!
- dodał naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy.
"Prawda jest za nami. Bóg jest z nami. I zwycięstwo będzie z nami!" - podkreślił generał Wałerij Załużny.
W piątek przed godziną 8 ogłoszono w Kijowie alarm przeciwlotniczy - informuje Agencja Reutera. Władze miasta apelują do mieszkańców, aby się schronili. "Uwaga! Ogłoszono alarm lotniczy! Natychmiast udaj się do najbliższego schronu" - napisano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych. Podano także listę miejsc, w których mieszkańcy miasta mogą szukać schronienia. Schrony znajdują się między innymi w kijowskim metrze.
Przeczytaj więcej o wojnie w Ukrainie na stronie głównej Gazeta.pl.
Rosyjskie drony zrzucają bomby na stolicę Ukrainy, w tym na budynki mieszkalne. Ukraińskie ministerstwo obrony podaje, że rosyjski konwój wojskowy "w szybkim tempie" przemieszcza się w stronę Kijowa. Na czele konwoju są ciężarówki przejęte od ukraińskich sił i rosyjscy wojskowi w ukraińskich mundurach - podaje MON.
W nocy z czwartku na piątek rosyjskie wojsko zaatakowało Kijów przy użyciu rakiet samosterujących lub balistycznych - przekazała agencja Interfax. W odpowiedzi siły ukraińskie uruchomiły w mieście systemy obrony przeciwlotniczej i udało się im zestrzelić jeden rosyjski samolot. Nad ranem białoruski niezależny kanał NEXTA, powołując się na informacje z ukraińskiej armii, przekazał, że rosyjskie czołgi zmierzają w kierunku Kijowa.
Czytaj więcej o ataku Rosji na Ukrainę:
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.