Rosyjscy dziennikarze i eksperci opublikowali list otwarty, w którym wyrażają sprzeciw wobec "operacji wojskowej" i ataku Rosji na Ukrainę. "My, rosyjscy naukowcy i dziennikarze, deklarujemy zdecydowany protest przeciwko wrogim działaniom sił zbrojnych" - czytamy we wstępie. "Wojna nigdy nie była i nie będzie metodą rozwiązywania konfliktów i nie ma dla niej usprawiedliwienia" - napisali.
Pod deklaracją znalazło się ponad 170 podpisów, a ich liczba wciąż rośnie. Pod listem podpisali się dziennikarze, którzy w większości pracują dla mediów niezależnych, ale nie zabrakło też tych, który otwarcie nie krytykują władz, jak "RBK" i "Kommiersant" czy prorządowych "Izwiestii" - podaje polsatnews.pl za PAP.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Rozpętanie w czwartek nad ranem wojny w Ukrainie przez Władimira Putina wywołało spontaniczne protesty w wielu miastach w Polsce i na świecie m.in. w Londynie, Sztokholmie, Wilnie, Sidney. Pod ambasadą Rosji w Warszawie pojawiła się na demonstracji także dziennikarka z Rosji Masza Makarowa. Wyznała, że czuje straszny wstyd, ból i bezradność w związku z inwazją.
- Jako Rosjanka mogę powiedzieć "przepraszam", bo jest mi strasznie wstyd i strasznie mnie to boli. Czytając rosyjskiego Facebooka, widzę, że nie tylko ja. Ludzie płaczą i piszą, że to najgorszy dzień w ich życiu - powiedziała. Podkreśliła, że czuje bezradność w związku z sytuacją, ale ma nadzieję, że w przyszłości ludzie odpowiedzialni za to, co "zrobili dzisiaj Ukrainie, wcześniej Gruzji. Za to, co zrobili na Krymie, w Czeczenii i w innych częściach świata" zostaną osądzeni przed trybunałem.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.