We wtorek (22 lutego) rano armia Ukrainy przekazała, że w wyniku ostrzałów przez prorosyjskich separatystów na wschodzie kraju, tylko w ciągu ostatniej doby zginęło dwóch ukraińskich żołnierzy. Dodatkowo 12 osób zostało rannych. Jak podaje Agencja Reutera, jest to największa liczba ofiar walk w Donbasie od początku 2022 roku.
Reuters informuje, że ostrzał nastąpił z terytoriów zajętych przez Rosję. Siły ukraińskie zostały ostrzelane z ciężkiej artylerii. Z danych ukraińskiego ministerstwa obrony wynika, że w ciągu doby odnotowano 84 ostrzały, których celem było około 40 zamieszkiwanych obszarów wzdłuż linii frontu.
Większość ostrzałów została przeprowadzona z użyciem artylerii kalibru 120, 122 i 152 mm. Minionej doby wiele ataków ze strony sił prorosyjskich skierowanych na infrastrukturę cywilną. Ostrzelano m.in. elektrociepłownię w mieście Szczastia. Od północy do godzin porannych we wtorek 22 lutego dokonano trzy ostrzały.
W nocy na terenach tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych pojawiły się oddziały rosyjskiej armii. Na nagraniach udostępnionych w mediach społecznościowych widać czołgi i sprzęt wojskowy, który przemieszcza się na linię frontu. Mieszkańcy Doniecka mówili anonimowo, że kolumny wojskowe przejechały przez miasto i trwało to około godziny.
W poniedziałek prezydent Władimir Putin mówił o "marionetkowych państwach, które osiem lat temu były stworzone przez Rosję", zarzucając im dodatkowo tworzenie broni nuklearnej czy nawet współpracę z islamskimi terrorystami. Jako przykład wymienił między innymi Ukrainę. Następnie podpisał dekret o uznaniu separatystycznych republik. We wtorek o g. 10 Duma ma zdecydować o akceptacji tego dokumentu.