Kevin Dugar został we wtorek zwolniony z chicagowskiego więzienia Cook County. 44-latek spędził w nim blisko 20 lat. Mężczyzna został skazany za zabójstwo, do którego doszło podczas strzelaniny w dzielnicy Uptown w Chicago w marcu 2003 roku.
Sąd zezwolił na zwolnienie Kevina Dugara z więzienia. - Odetchnął jako wolny człowiek po prawie 20 latach - powiedział w piątek NBC News prawnik mężczyzny Ronald Safer. Kevin Dugar za zabójstwo został skazany na 54 lata więzienia, wyrok zapadł w 2005 roku. Mężczyzna przez te lata nie przyznał się do popełnienia przestępstwa.
Po 10 latach od strzelaniny brat bliźniak Kevina Dugara przyznał się w liście do zabójstwa, za popełnienie którego siedział w więzieniu jego brat. "Muszę zrzucić to z serca, zanim mnie to zabije" - napisał Karl Smith w liście do brata cytowanym przez magazyn "The Times".
Z kolei "The Guardian" zacytował inny fragment listu Smitha, w którym przeprasza brata: "Po pierwsze, chciałbym powiedzieć, że przepraszam za te wszystkie lata, w których nie byłeś obecny w życiu twojej córki, a także za cały ból, który znosiłeś w ciągu ostatniej dekady" - czytamy.
Przeczytaj więcej podobnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.
Trzy lata później, w 2016 roku, Smith przyznał się przed sądem do zabójstwa, jednak w 2018 roku sąd uznał, że zeznania mężczyzny są niewiarygodne i odmówił Dugarowi nowego procesu - podaje NBC News. Smith odsiadywał wówczas karę 99 lat pozbawienia wolności za zabójstwo sześciolatka, więc uznano, że "nie ma nic do stracenia", przyznając się do winy. Jednak po czterech latach w 2020 roku sprawą zajął się sąd apelacyjny, który wskazał, że pojawiły się nowe dowody, a sędzia pozwolił Dugarowi opuścić więzienie za kaucją.
Siema! Gazeta.pl kolejny już raz gra #JedenDzieńDłużej dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Każde dodatkowe wsparcie dla tej akcji jest bezcenne. Licytujcie i kwestujcie razem z nami!