Aresztowano popularną turecką dziennikarkę. Miała obrazić prezydenta, cytując przysłowie

Dziennikarka Sedef Kabas została zatrzymana przez policję, a sąd zdecydował o jej aresztowaniu. Sprawa dotyczy jej wypowiedzi w telewizji, która miała być obraźliwa wobec prezydenta Turcji, Recepa Erdogana. Może grozić jej kilka lat więzienia.
Zobacz wideo Czy realne jest szybkie porozumienie ws. Turowa? Wiejski: Piłka jest po stronie Polski

Sedef Kabas została zatrzymana w niedzielę w Stambule. Sprawa przeciwko niej dotyczy słów, które padły na antenie telewizji uważanej za opozycyjną. 

Jest słynne przysłowie, które mówi, że koronowana głowa staje się mądrzejsza. Ale widzimy, że to nie jest prawda. Kiedy byk wchodzi do pałacu, to nie staje się królem, lecz pałac staje się stodołą

- stwierdziła.

Za obrażanie prezydenta grozi jej od roku do czterech lat więzienia. Kabas nie przyznaje się do winy - podaje BBC.

Więcej wiadomości znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Rzecznik prezydenta Fahrettin Altun nazwał jej wypowiedź "nieodpowiedzialną". Stwierdził, że "tak zwana dziennikarka otwarcie obraża prezydenta na antenie telewizji, której jedynym celem jest sianie nienawiści"

Merdan Yanardag ze stacji Tele1 skrytykował decyzję o aresztowaniu dziennikarki po jej wypowiedzi w telewizji. - Zatrzymanie jej w środku nocy z powodu przysłowia jest nieakceptowalne. To próba zastraszenia dziennikarzy, mediów i społeczeństwa - powiedział.

Wraz ze wzmacnianiem swojej władzy w ostatnich latach Erdogan rozprawia się wszelkimi formami sprzeciwu i krytyki. Turcja jest na 153 miejscu (na 180) indeksu wolności prasy 2021 roku Reporterów bez Granic. W ciągu ostatnich pięciu lat aresztowano ponad 200 dziennikarzy, z czego kilkunastu dalej przebywa w areszcie. Can Dündar, redaktor naczelny gazety "Cumhuriyet", został skazany na 27 lat więzienia na "szpiegostwo i wsparcie organizacji terrorystycznej". Skazano go in absentia, ponieważ mieszka w Niemczech od 2016 roku (od kiedy próbowano go zamordować).

Index on Censorship, organizacja walcząca o wolność słowa uznała Erdogana za "najbardziej opresyjnego tyrana roku".

Więcej o: