Protesty w Kazachstanie. Rosja wycofuje wojska z "misji pokojowej". Ma na to 10 dni

Siły Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) w czwartek poinformowały, że wycofują się z Kazachstanu. W sprawie wypowiedziało się także Ministerstwo Obrony Rosji, które zakłada, że akcja ta trwać będzie przez około 10 dni.

Jak podaje rosyjskie ministerstwo, obecnie trwa przekazywanie "znaczących obiektów" rządowych w Kazachstanie, które były dotychczas ochraniane przez siły Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB). Ponadto rozpoczęto też przygotowania do załadunku sprzętu wojskowego organizacji do samolotów.

Zobacz wideo Poseł Kowal ocenia ostatnie rozmowy Rosja-NATO, Rosja-USA

Kazachstan. Rosja wycofuje siły ODKB

Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew ogłosił w środę 12 stycznia, że "misja pokojowa sił ODKB" została zakończona. To właśnie na prośbę tego polityka wojska,między innymi z Rosji czy Białorusi pojawiły się w Kazachstanie. Sprzęt będzie wycofywany stopniowo, a cała akcja ma potrwać około 10 dni.

Siły ODKB pojawiły się w Kazachstanie na skutek protestów, które wybuchły w kraju 2 stycznia. Początkowo były one związane z dwukrotną podwyżką cen gazu LPG, jednak z czasem przekształciły się i nabrały charakter politycznego. W stolicy kraju, Ałamty, doszło do aktów wandalizmu i agresji. Władze uznały, że masowa manifestacje były "próbą zamachu stanu kierowaną przez uzbrojonych bojowników".

Więcej podobnych informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.

Protesty w Kazachstanie Kazachstan. Ponad 2 600 żołnierzy z poradzieckiej ODKB tłumi zamieszki

Od kilku dni służby bezpieczeństwa chwalą się sprzętem, który miał zostać przejęty od protestujących. Na zdjęciach udostępnianych w mediach najczęściej pojawiają się karabiny AK, SKS-y, karabiny wyborowe SWD, strzelby gładkolufowe czy sztucery myśliwskie.

Z oficjalnego komunikatu władz Kazachstanu wynika, że w zamieszkach zginęły 164 osoby, z czego co najmniej 103 zostało zabitych w Ałamaty. Ponad dwa tysiące osób zostało rannych oraz prawie sześć tysięcy zostało zatrzymanych. W rządowych i rosyjskich mediach protestujący przedstawiani są jako islamiści czy szkoleni za granicą "awanturnicy". 

Rosyjskiej agencja TASS pisze np. że interwencja ODKP jest pierwszą w historii "misją pokojową", której celem jest ochrona kosmodromu Bajkonur i zapewnienie wsparcia kazachskim siłom zbrojnym  w tworzeniu i utrzymywaniu punktów kontrolnych.

Były prezydent Nursułtan Nazarbajew (L) i obecny prezydent Kasym Żomart-Tokajew (P) jeszcze w 2019 roku i pozornie dobrej komitywie I tyle było z rewolucji w Kazachstanie

Więcej o: