Amerykańska rodzina Duggarów posiadająca 19 dzieci przez lata była bohaterem show "19 Kids and Counting" w stacji TLC. Program bił rekordy popularności, promując patriarchalny model rodziny, której życie miało być przykładem pobożności, czystości i wiary w Boga.
W 2015 roku media ujawniły, że Josh, najstarszy z rodzeństwa baptystów, jako nastolatek miał dopuszczać się molestowania seksualnego pięciu małych dziewczynek, w tym własnych sióstr. Wiadomość spowodowała, że telewizja zawiesiła emisję "19 Kids and Counting".
Wówczas śledztwo umorzono, a decyzję w tej sprawie podjął Jim Hutchens, funkcjonariusz policji, który prywatnie przyjaźnił się z rodziną Duggarów. Oskarżony przeprosił za swoje zachowanie a program wznowiono.
Więcej najnowszych informacji ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
W czerwcu br. Josh Duggar został ponownie aresztowany za świadome posiadanie pornografii dziecięcej. Stacja TLC ostatecznie zakończyła wtedy nadawanie programu.
W czwartek sąd lokalny w Fayetteville uznał go winnym świadomego przyjmowania pornografii dziecięcej i posiadania zdjęć z pornografią dziecięcą (w tym zdjęć osób nieletnich poniżej 12 roku życia). Ostateczną decyzję w sprawie podejmie sąd wyższej instancji w ciągu ok. 4 miesięcy. Mężczyźnie grozi 20 lat pozbawienia wolności i grzywna w wysokości 250 tys. dolarów kary za każdy z postawionych zarzutów - podaje agencja AP.
Duggar prywatnie jest ojcem siedmiorga dzieci.