Nowy Jork. Na Manhattanie 15-metrowa choinka zajęła się ogniem. "Podpalacz patrzył, jak płonie"

Nowojorska policja aresztowała w środę mężczyznę, który podejrzany jest o to, że podpalił 15-metrową choinkę przed siedzibą Fox News na Manhattanie. Aresztowany usłyszał kilka zarzutów.
Zobacz wideo Sztuczna czy prawdziwa? Która choinka bardziej eko?

Jak podaje agencja Reutera, o płonącej choince zaalarmowali policję pracownicy Fox News. Jak relacjonowali, zobaczyli mężczyznę wspinającego się na drzewko znajdujące się przed siedzibą stacji informacyjnej. Ten podpalił przyniesione ze sobą papiery i rzucił je na sztuczne drzewko, które zajęło się ogniem. Początkowo nie uciekał - z relacji wynika, że "patrzył tylko, jak choinka płonie".

W sieci pojawiły się nagrania palącego się drzewka:

Boris Johnson Anglia zaostrza restrykcje, Boris Johnson ogłasza "plan B". W tle skandal z imprezami

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

USA. W pożarze choinki nikt nie ucierpiał

Dopiero kiedy na miejsce przyjechała policja, mężczyzna, zidentyfikowany jako 49-letni Craig Tamanaha, zaczął uciekać. Funkcjonariuszom udało się go jednak aresztować. Podpalacz usłyszał już kilka zarzutów, m.in. narażania innych na niebezpieczeństwo, podpalenia, zakłócania spokoju publicznego i wtargnięcia na teren prywatny. 

Strażacy ugasili pożar, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Choinka przed siedzibą Fox News została zaprezentowana w niedzielę. Drzewko, jak podaje Reuters, zostało ozdobione 10 tys. szklanych ozdób i 100 tys. światełek - jej przystrojenie zajęło 21 godzin. - Jesteśmy w trakcie odbudowy i instalacji nowego drzewka. To wiadomość, że może być pokój, światło i radość nawet w tak mrocznej chwili jak ta - powiedziała Suzanne Scott, dyrektora generalna Fox News Media.

23.05.2021 - Białystok . Solidarni z Białorusią, protest pod pomnikiem Piłsudskiego w związku z prześladowaniami i niedemokratycznymi działaniami prezydenta Łukaszenki na Bialorusi. Protestujący ze zdjęciem opozycjonisty Ramana Pratasiewicza/Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta Nowe informacje ws. Protasiewicza. "NYT": Były kontroler z Mińska uciekł do Polski

Więcej o: