Bezpośrednio przed spotkaniem Władimira Putina z Narendrą Modim podpisana została umowa na produkcję 600 tys. sztuk karabinków AK-203. Mają one powstać w indyjskiej fabryce. W rozmowach na ten temat uczestniczyli ministrowie obrony Rosji i Indii - Siergiej Szojgu i Rajnath Singh, a także spraw zagranicznych - Siergiej Ławrow i Subrahmanyam Jaishankar.
W krótkim oświadczeniu w mediach społecznościowych Singh podkreślił, że "Indie głęboko doceniają silne wsparcie Rosji". Jak podaje AP, indyjski resort określił umowę jako "przełomową", dzięki której lokalne karabiny zostaną zastąpione nowoczesną bronią.
- Postrzegamy Indie jako wielką potęgę, przyjazny naród i sprawdzony przez czas przyjaciel. Stosunki między naszymi krajami rozwijają się - mówił podczas wizyty w Indiach Władimir Putin. Media zauważają, że to druga zagraniczna wizyta rosyjskiego prezydenta od wybuchu pandemii COVID-19.
Oba kraje podpisały porozumienie o przedłużeniu współpracy w zakresie technologii wojskowych na kolejną dekadę. Zgodnie z już obowiązującą umową Indie i Rosja wyznaczyły sobie cel 30 mld dolarów do 2025 roku w dwustronnym handlu.
AP podkreśla, że Indie próbują "nawigować w stosunkach obronnych z Rosją, zacieśniając jednocześnie więzi militarne ze Stanami Zjednoczonymi". Według agencji Indie uważają USA za kluczowego sojusznika sprzeciwiającego się chińskiej polityce. Media zwracają uwagę na spór militarny między Chinami a Indiami wzdłuż granicy we wschodniej części regionu Ladakh.