Niemcy: Zieloni utorowali drogę do utworzenia rządu. Scholz wkrótce zastąpi Merkel

Partia Zielonych zatwierdziła umowę koalicyjną z SPD i FDP. Tym samym usunęli ostatnią formalną przeszkodę na drodze ku utworzeniu rządu Olafa Scholza. Socjaldemokrata przejmie oficjalnie tekę kanclerza z rąk Angeli Merkel po środowym posiedzeniu Bundestagu.

Za podpisaniem się pod umową koalicyjną zagłosowało około 86 procent członków Zielonych. Wcześniej podobny plebiscyt przeprowadzili partnerzy koalicyjni z SPD i FDP. W nowym rządzie desygnowanego kanclerza Olafa Scholza politycy Zielonych obejmą w sumie pięć ministerstw.

"Superministerstwem" gospodarki i ochrony klimatu pokieruje współprzewodniczący Zielonych, Robert Habeck, który w środę odbierze także tekę wicekanclerza. 52-letni polityk należy do gorących wyznawców unijnego projektu klimatycznego "Fit for 55", zawierającego główne dźwignie dekarbonizacji w Europie.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

- Polityka gospodarcza Zielonych raczej nie zatrzyma galopującej inflacji. A jeśli będą forsować projekty socjalne równie intensywnie, jak na szczeblach lokalnych, to podwyższeniu podatków nie zapobiegną nawet liberałowie z FDP - tłumaczy jeden z czołowych niemieckich ekonomistów, Hans-Werner Sinn.

Szefową niemieckiego MSZ będzie 40-letnia liderka Zielonych, Annalena Baerbock. Jej ugrupowaniu przypadły też ministerstwa środowiska, rolnictwa i rodziny.

Zobacz wideo Niemcy przyśpieszają odchodzenie od węgla. W jakim świetle to stawia Polskę?

Rząd Olafa Scholza

Z kolei resortem pracy będzie kierował Hubertus Heil z SPD, pełniący ten urząd już w rządzie Angeli Merkel. Jego flagowym projektem jest podniesienie płacy minimalnej do 12 euro. Dotychczasowa minister sprawiedliwości Christine Lambrecht przejmie z kolei pieczę nad resortem obrony.

W przyszłym rządzie Olafa Scholza pozostanie też Svenja Schulze, mimo że kierowane dotąd przez nią ministerstwo środowiska przypadło Zielonym. Teraz zajmie się pomocą dla krajów Trzeciego Świata.

SPD, Zieloni i FDP porozumiały się w sprawie umowy koalicyjnejNiemcy. SPD, Zieloni i FDP zawiązały koalicję. W umowie wzmianka o Polsce

Ministrem zdrowia będzie znany epidemiolog Karl Lauterbach. Był krytykowany za to, że określał działania swojego poprzednika Jensa Spahna jako "zbyt łagodne". - Dołożę wszelkich starań, by słynąca ze swojej krzepkości niemiecka służba zdrowia była jeszcze lepsza. Wspólnie pokonamy tego wirusa - zapowiedział Lauterbach.

Umowa koalicyjna liczy 177 stron. Program przyszłego rządu przewiduje między innymi obniżenie wieku wyborczego do 16 lat. Liderzy SPD, FDP i Zielonych zapowiedzieli także przełom w zakresie cyfryzacji, nową "ofensywę klimatyczną" i wprowadzenie świadczeń obywatelskich, umożliwiających "poszanowanie godności jednostki".

Więcej o: