O aktywności wojsk rosyjskich przy granicy z Ukrainą amerykańskie władze ostrzegają już od początku listopada. Amerykańscy dyplomaci ostrzegali o niebezpieczeństwie również sojuszników z NATO, nawiązano także kontakt z Moskwą. Kreml cały czas utrzymuje, że nie ma zamiaru przeprowadzania inwazji na Ukrainę, jednak na granicy wciąż odnotowywane są ruchy wojsk. Teraz dziennikarze "The Washington Post" dotarli do dokumentów amerykańskiego wywiadu w tej sprawie.
Z informacji amerykańskiego wywiadu wynika, że Rosja w 2022 roku planuje inwazję na Ukrainę. W ujawnionych dokumentach stwierdzono, że może mieć ona miejsce nawet początku przyszłego roku - opisuje "The Washington Post". Wskazano też, że liczba rosyjskich żołnierzy na granicy z Ukrainą może zwiększyć się nawet do 175 tys. Ukraina ma być otoczona zarówno z północnej, jak i wschodniej części granicy. - Plany obejmują rozległy ruch 100 batalionowych grup taktycznych na granicy z ok. 175 tys. osób personelu, wraz z uzbrojeniem oraz sprzętem - powiedział "The Washington Post" członek administracji amerykańskiej, który poprosił o anonimowość.
Z dokumentów amerykańskiego wywiadu wynika też, że rosyjskie siły mogą stosować działania, które w piątek minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow nazwał taktykę "falową". Co to oznacza? Taktyka ta polega na zostawianiu sprzętu w pobliżu ukraińskiej granicy, po to, by w przyszłości mieć możliwość szybkiego zmobilizowania wojsk w tym miejscu. Ponadto administracja USA zauważyła, że rosyjski rząd od jakiegoś czasu prowadzi wzmocnioną kampanię propagandową i chce "zaciemniać" swoje prawdziwe intencje. - W ciągu ostatniego miesiąca nasze informacje wskazują, że rosyjscy pełnomocnicy wpływów i media zaczęły zwiększać treści oczerniające Ukrainę i NATO, po części po to, by obwiniać Ukrainę za potencjalną rosyjską eskalację militarną - przekazał urzędnik amerykańskiej administracji, którego cytuje "TWP.
Według pracowników wywiadu obecnie na granicy z Ukrainą stacjonuje ok. 70 tys. żołnierzy, o czym informowali na podstawie mapy satelitarnej. Według ministra obrony Ukrainy Ołeksieja Reznikowa, przy granicach Ukrainy oraz na Krymie Rosja zgromadziła nawet 94 tys. żołnierzy.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Ukraiński wywiad wojskowy w piątek donosił o tym, że okupacyjne siły w Donbasie podwyższają swoją gotowość bojową. W ciągu ostatnich tygodni jest to kolejna już tego typu informacja przekazywana przez ukraińskie służby.
W komunikacie Głównego Biura Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy przekazano, że 1 grudnia w okupowanych częściach obwodów donieckiego i ługańskiego rozpoczął się nowy etap przygotowań operacyjnych. W ich ramach w tamtejszych korpusach wojskowych podwyższona została gotowość bojowa. Dokonywana jest m.in. rotacja pododdziałów, przygotowuje się też systemy artyleryjskie do ostrzału pozycji ukraińskiej armii. Działania kontrolowane są przez przedstawicieli 8 Gwardyjskiej Armii Ogólnowojskowej wchodzącej w skład Południowego Okręgu Wojskowego Rosyjskiej Federacji.