Innuici żądają odszkodowania za eksperyment społeczny. Zabrano ich rodzicom i wywieziono do Danii

Innuitów odebrano ich rodzicom i wywieziono do Danii. Teraz Eskimosi domagają się odszkodowania. "Stracili swoje rodziny, język, kulturę i poczucie przynależności" - podkreśla prawnik poszkodowanych.

Innuici uważają, że zostali zabrani ze swoich rodzin oraz oddzieleni od swojej kultury po wywiezieniu ich z Grenlandii. Dzieci opuściły ojczyznę 70 lat temu. 

Zobacz wideo Grenlandia marzy o niepodległości, ale jest uwikłana w interesy mocarstw [Oko na świat]

Przeczytaj więcej podobnych informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Grenlandia. Innuici domagają się odszkodowania za nieudany eksperyment społeczny 

Jak informuje "The Guardian", w 1951 roku z Grenlandii wywieziono 22 dzieci, miało to zapewnić im "lepsze warunki do życia", a następnie powrót na Grenlandię po pobycie w Danii. Przez zmianę środowiska mieli stać się "dobrymi wzorami" dla swoich rodaków. Spośród 22 uczestników eksperymentu do dziś przeżyło sześcioro, obecnie są po siedemdziesiątce i każde z nich domaga się od państwa odszkodowania w wysokości 33 600 euro (158 589 zł). W chwili odebrania dzieci od rodziny miały one od czterech do dziewięciu lat. 

Protesty w AustriiFala protestów w Europie. W Holandii zamieszki na ulicach kilku miast [ZDJĘCIA]

"Stracili swoje rodziny, język, kulturę i poczucie przynależności" - przekazał w poniedziałek gazecie "Politiken" prawnik poszkodowanych Mads Pramming cytowany przez portal world-today-news.com Okazuje się, że dzieci po powrocie z eksperymentu umieszczono w domach dziecka, mimo że mieli rodziców. Po wyjeździe do Kopenhagi wiele z nich na zawsze straciło kontakt z rodziną.

"Jest to pogwałcenie ich prawa do życia prywatnego i rodzinnego zgodnie z art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka" - podkreślił Pramming. I dodał, że premier Danii ma dwa tygodnie na ustosunkowanie się do pisma w sprawie odszkodowania, następnie zostanie złożony pozew.

Znicz (zdjęcie ilustracyjne)Lekarz stwierdził zgon. Po 7 godzinach mężczyzna obudził się w kostnicy

Premier Mette Frederiksen: Nie możemy zmienić tego, co się stało, ale możemy wziąć na siebie odpowiedzialność i przeprosić

W grudniu 2020 roku premier Danii Mette Frederiksen odniósł się do eksperymentu przeprowadzonego na 22 dzieciach i przeprosił za krzywdy, których doznały. "Nie możemy zmienić tego, co się stało, ale możemy wziąć na siebie odpowiedzialność i przeprosić tych, którymi powinniśmy się zająć, ale zawiedliśmy" - przypomniał słowa Frederiksena euronews.com. Głos w tej sprawie zabrała także duńska minister spraw społecznych Astrid Krag, która podkreśliła w rozmowie z gazetą "Politiken", że przeprosiny są "kluczowe" i że "ważne jest, abyśmy uczyli się na błędach z przeszłości, aby historia się nie powtórzyła". 

Grenlandia do 1953 roku była duńską kolonią, obecnie jest krajem autonomicznym. 

Więcej o: