Badania opinii publicznej wskazują, że Rosjanie mają zastrzeżenia do skuteczności rodzimych szczepionek. Tymczasem prezydent kraju Władimir Putin zaoferował, że zostanie wolontariuszem w testowaniu nowego, donosowego, prepartu przeciw COVID-19.
Zagraniczne media rozpisują się o przyjęciu przez Putina trzeciej, przypominającej dawki szczepionki przeciw COVID-19. Prezydent miał poinformować o tym podczas spotkania z Borysem Ługanowem, zastępcą dyrektora instytutu im. Nikołaja Gamalei. - Dzisiaj [21 listopada], na polecenie twoje i twoich kolegów, przyjąłem kolejne szczepienie - powiedział, jak cytuje Reuters. Prezydent ma czuć się dobrze.
Tymczasem indyjska agencja ANI podała, że prezydent Rosji zaproponował, że zostanie wolontariuszem w testowaniu rosyjskiego preparatu, który ma szansę stać się kolejną szczepionką przeciw COVID-19. Putin miał zapytać Ługanowa, czy może wziąć udział w eksperymencie podczas niedzielnego spotkania.
Więcej na temat pandemii koronawirusa przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W Rosji zanotowano spadek liczby zakażonych koronawirusem. W niedzielę 21 listopada służby sanitarne zdiagnozowały 35 681 nowych przypadków. To najmniej od 24 października. W ciągu ostatnich 24 godzin rosyjscy lekarze stwierdzili 1241 zgonów pacjentów chorych na COVID-19.
Jak wynika z danych rosyjskich służb sanitarnych, najszybciej sytuacja epidemiczna poprawia się w Moskwie. Minionej doby w rosyjskiej stolicy zdiagnozowano 2786 nowych przypadków zakażenia. To o prawie 700 mniej niż dobę wcześniej. Podobny trend zanotowano w Petersburgu i Podolsku.
Rosyjskich lekarzy wciąż niepokoi wysoka śmiertelność wśród chorych na COVID-19. Medycy apelują do Rosjan o szczepienie się i noszenie maseczek. Do tej pory w Rosji zaszczepiło się niespełna 40 procent obywateli.