CNN o sytuacji w Polsce i kryzysie na granicy. "Pomógł polskiemu rządowi odwrócić uwagę"

Na stronie internetowej CNN pojawił się duży artykuł na temat sytuacji politycznej w Polsce. Kontekstem jest kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Autorka analizy stawia w nim tezę, że problemy na granicy są politycznie zyskowne dla PiS.

"Kryzys (na granicy - red.) pomógł polskiemu rządowi odwrócić uwagę od szeregu niewygodnych problemów" - czytamy w leadzie obszernej analizy CNN na temat obecnej sytuacji w Polsce. Tekst na stronie głównej internetowego portalu nosi tytuł "Polska wykorzystuje kryzys migracyjny". 

Laura Smith-Spark swój artykuł zaczyna od nakreślenia nastrojów społecznych i krajobrazu politycznego. Zwraca uwagę, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma w Sejmie takiej większości, jaką miało po wygranych wyborach w 2015 roku. Dziennikarka przypomina o perturbacjach, jakie przeszedł klub PiS latem. Chodzi o odejście z klubu trójki posłów, co formalnie zakończyło się utratą większości (choć chwilową).

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. CNN o politycznych korzyściach

"Partia już w wyborach w 2019 roku straciła kontrolę nad izbą wyższą, a prezydent Andrzej Duda, popierany przez PiS, ledwo uzyskał drugą kadencję" - pisze Smith-Spark. 

Dalej dziennikarka zwraca uwagę na inflację (jedną z najwyższych w Unii Europejskiej) i malejące poparcie dla PiS w sondażach. W artykule wspomniano o protestach wywołanych śmiercią ciężarnej 30-latki w szpitalu w Pszczynie. 

Sytuację w tekście CNN komentują Piotr Buras z biura Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych w Warszawie oraz Judy Dempsey, redaktora blogu Strategic Europe. Zgadzają się, że kryzys na granicy z Białorusią politycznie opłaca się obozowi rządzącemu. - Kryzys migracyjny jest bardzo użyteczny z punktu widzenia krajowej agendy politycznej dla partii, bo ta w tej chwili jest w tarapatach - mówi Buras. 

Zobacz wideo Zwolińska: W ciągu 5 lat decyzje pozwalające na budowę ferm przemysłowych wzrosły o 300%

- Z całym kryzysem na granicy białorusko-polskiej Prawo i Sprawiedliwość jest teraz postrzegane jako orędownik obrony suwerenności Polski i oczywiście obrony Europy - komentuje Dempsey. 

Autorka artykułu zauważa, że "Warszawa próbowała ukryć kryzys, blokując dziennikarzy po polskiej stronie granicy dziennikarzy, pomoc humanitarną i lekarzy". Podkreślała przy tym, że to nie zawsze przynosiło polskiemu rządowi korzyści, ponieważ zachodni reporterzy mogli relacjonować całe wydarzenie po stronie białoruskiej. 

Apel Grupy Granica

Aktualny kryzys migracyjny wywołał i eskaluje reżim Aleksandra Łukaszenki i podległe mu służby. Celem tych działań jest destabilizacja sytuacji w Polsce, wywarcie politycznego nacisku na całą Unię Europejską. W obliczu realnej groźby pogorszenia sytuacji na polsko-białoruskiej granicy publikujemy:

Apel Grupy Granica o utworzenie korytarza humanitarnego

W związku z rosnący ryzykiem eskalacji przemocy na granicy polsko-białoruskiej Grupa Granica wystosowała apel do instytucji krajowych i międzynarodowych, w tym ONZ, Rzecznika Praw Obywatelskich czy OBWE. Działacze apelują o monitorowanie sytuacji i wywieranie nacisku na polskie władze, aby te natychmiast zapewniły na granicy pomoc humanitarną i medyczną. Zaapelowano również do rządu o utworzenie korytarza humanitarnego.

Zamiast nielegalnych wywózek, przemocy i ignorowania kryzysu humanitarnego domagamy się ochrony życia i zdrowia, sprzeciwu wobec tortur oraz ochrony i respektowania praw osób migrujących. Mamy jako państwo obowiązek zapewnić pomoc osobom wykorzystywanym przez reżim Łukaszenki - ochronę międzynarodową dla osób uciekających przed przemocą, prześladowaniami czy wojną, a dla pozostałych bezpieczny powrót do domu. To nie tylko nakaz moralny, ale też obowiązek wynikający z prawa międzynarodowego.

W obliczu realnej groźby eskalacji sytuacji na granicy apelujemy do rządzących oraz do Straży Granicznej, MSWiARP oraz Wojsk Obrony Terytorialnej o przestrzeganie podstawowych zasad humanitaryzmu, podjęcie działań mających na celu ratowanie życia i zdrowia osób migrujących, czyli kobiet, dzieci, osób starszych i mężczyzn, które uciekają z krajów objętych konfliktami, prześladowaniami i destabilizacją.

Na granicy Polski nie może dochodzić do przemocy ani przypadków naruszenia praw człowieka, które obserwujemy od tygodni. Bezpieczna granica to taka, na której osoby migrujące mogą liczyć na ochronę. To taka, na której nikt nie umiera. 

Więcej o: