Rosja. Prokuratura żąda likwidacji Stowarzyszenia "Memoriał". "Naruszanie konstytucji"

Stowarzyszenie "Memoriał" wykorzysta wszystkie środki prawne w obronie przed likwidacją - podkreślają przedstawiciele tej organizacji. W czwartek rosyjska Prokuratura Generalna zwróciła się do Sądu Najwyższego z wnioskiem o likwidację stowarzyszenia, a także jego oddziałów archiwalnych, muzeum i Centrum Obrony Praw Człowieka.
Zobacz wideo Prof. Nałęcz o flircie PiS-u z Bąkiewiczem: To absolutnie jest sojusz i to formalny

Prokuratura Generalna chce zlikwidować stowarzyszenie "Memoriał", ponieważ, w jej ocenie, narusza ono ustawę o "zagranicznych agentach" oraz konstytucję Federacji Rosyjskiej. Chodzi o brak odpowiednich adnotacji przy niektórych publikacjach organizacji.

Zdaniem kierownictwa "Memoriału", działania prokuratury są motywowane politycznie i bezzasadne.

Rozdawanie żywności migrantom w obozie przy granicy z PolskąObóz dla migrantów na granicy. NEXTA publikuje wideo z rozdawania żywności

Więcej informacji ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Komentatorzy mówią o "nowej stalinizacji"

Jak podało radio Echo Moskwy, niezależna dziennikarka Zoja Swietowa porównała sytuację wokół stowarzyszenia "Memoriał" do zamachu stanu. Z kolei niezależny komentator Kiriłł Rogow napisał na blogu Echa Moskwy, że "Memoriał będzie istniał zawsze". Jak podkreślił, "to funkcjonujący w Rosji reżim przechodzi w stadium reżimu próbującego zakazać działalności Memoriału". Komentator dodał, że organizacja, która wyrosła z tradycji radzieckiego ruchu dysydenckiego, "przeżyła swoich założycieli i przeżyje swoich prześladowców".

Dziennikarz Michaił Fiszman nazwał próbę likwidacji "Memoriału" szokującą i napisał, że jest to "historyczna wiecha symbolizująca powrót do totalitarnych wzorców breżniewowskiego neostalinizmu". Opozycyjny polityk partii Jabłoko Lew Szlosberg stwierdził natomiast, że "pamięć o ofiarach politycznych represji pozostanie, i z tej pamięci wyrośnie wolność tych, którzy przeżyją czasy nowej stalinizacji".

Dmytro Kułeba z wizytą w USASzef ukraińskiej dyplomacji o Rosji: Musimy zachować czujność

Wtargnęli na pokaz filmu Agnieszki Holland w siedzibie "Memoriału"

O stowarzyszeniu "Memoriał" było ostatnio głośno w Polsce w połowie października. W moskiewskiej siedzibie organizacji odbywał się pokaz filmu "Obywatel Jones" Agnieszki Holland o brytyjskim reporterze, który opisał Wielki Głód na Ukrainie. W pewnym momencie do sali wtargnęła grupa kilkudziesięciu zamaskowanych mężczyzn. Krzyczeli do zgromadzonych: "wynocha z Rosji", "swołocze" i "faszyści". Podkreślali, że w Rosji nie ma miejsca dla "zagranicznych agentów".

Nie był to pierwszy przypadek w Rosji, gdy zamaskowani chuligani próbowali przerwać prezentację wystaw, książek czy filmów poświęconych stalinowskim zbrodniom.

Stowarzyszenie "Memoriał", jak czytamy na stronie IPN, to niezależna rosyjska organizacja zajmująca się dokumentowaniem i upowszechnianiem wiedzy o ofiarach represji komunistycznych oraz ochroną praw człowieka w Rosji i krajach byłego ZSRR. Oficjalnie działa od 1989 roku. Inicjatorem powstania organizacji był m.in. Andriej Sacharow (na zdjęciu), nieżyjący już działacz polityczny i laureat Pokojowej Nagrody Nobla. W 1991 roku z inicjatywy "Memoriału" uchwalona została ustawa o rehabilitacji ofiar represji politycznych, przywracająca cześć setkom tysięcy obywateli byłego ZSRR, a dzień 30 października ustanowiono Dniem Pamięci Ofiar Represji Politycznych.

Więcej o: