Złożona z trzech partii koalicja SPOLU oprócz stanowiska premiera obejmie dziesięć ministerstw, w tym resorty finansów, obrony, zdrowia i środowiska. Sojusz Partii Piratów i Burmistrzów obsadzi siedem ministerstw, w tym ministerstwo spraw zagranicznych i resort spraw wewnętrznych. Powołanych ma być trzech ministrów bez teki: do spraw legislacji, spraw europejskich oraz nauki i rozwoju.
Przeczytaj więcej podobnych informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.
Kandydatem na premiera jest Petr Fiala, polityk i parlamentarzysta, który w latach 2012-2013 był ministrem edukacji, a od 2014 jest przewodniczącym Obywatelskiej Partii Demokratycznej. Przekazał, że ma spotkać się z prezydentem Miloszem Zemanem, który od ponad trzech tygodni przebywa w szpitalu. - Skontaktował się ze mną jego kanclerz, który przekazał wiadomość od prezydenta Zemana. Prezydent oczekuje spotkania ze mną i przyjmie mnie, gdy znajdzie się poza oddziałem intensywnej terapii - powiedział Fiala.
O Fiali mówi się jako o "politycznym uczniu Orbana". Polityk w swojej książce z 2019 roku krytykował Unię Europejską i cytował europosła PiS Ryszarda Legutkę oraz Viktora Orbana. Jest też sojusznikiem PiS - w 2019 roku jako przewodniczący ODS cieszył się ze zwycięstwa partii Jarosława Kaczyńskiego w wyborach "Z zadowoleniem przyjmuję wyniki polskich wyborów parlamentarnych, w tym wysoką frekwencję, co potwierdza mocny mandat zwycięskiego Prawa i Sprawiedliwości" - opisywało OKO.Press.
Lider SPOLU dodał, że umowa koalicyjna ma zostać podpisana 8 listopada. Tego samego dnia odbędzie się inauguracyjne posiedzenie wybranej w październikowych wyborach Izby Poselskiej, w której SPOLU wraz z Partią Piratów i Burmistrzami będzie mieć łącznie 108 z 200 mandatów.
Ministrowie środowiska Polski i Czech spotkają się w piątek w Pradze. Jednym z tematów ich rozmów ma być polska kopalnia węgla brunatnego Turów. Według strony czeskiej wydobycie w Turowie ma negatywny wpływ na środowisko i doprowadza do obniżania się poziomu wód gruntowych. Czesi zaskarżyli w tej sprawie Polskę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Polsko-czeskie negocjacje w sprawie dalszego funkcjonowania kopalni Turów nie przyniosły dotąd kompromisu. Strony sporu nie porozumiały się co do okresu obowiązywania umowy dotyczącej wydobycia w kopalni i możliwości jej wypowiedzenia. 30 września rozmowy zostały zawieszone. W ostatnich dniach strona czeska wyrażała gotowość do ich ponownego podjęcia.
Temat Turowa ma powrócić podczas piątkowego spotkania polskiej minister klimatu i środowiska Anny Moskwy oraz czeskiego ministra środowiska Richarda Brabca. Premier Czech Andrej Babisz przekazał, że szefowie obu resortów uzgodnili to w trakcie kuluarowych rozmów na odbywającym się w Glasgow szczycie klimatycznym COP26.
9 listopada przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu odbędzie się rozprawa w sprawie Turowa. Europejski trybunał na wniosek strony czeskiej zobowiązał wcześniej Polskę do płacenia kary w wysokości pół miliona euro dziennie za niezastosowanie się do postanowienia o środkach tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia w Turowie.