Okręt USA wpłynął na Morze Czarne. Putin: Możemy patrzeć na niego przez lornetkę lub celownik

Władimir Putin stwierdził, że na amerykański okręt wojenny Mount Whitney siły rosyjskie mogą "patrzeć przez lornetkę lub celownik odpowiednich systemów obrony". O obecności okrętu na Morzu Czarnym poinformowało wcześniej dowództwo 6. Floty Marynarki Wojennej USA.

- Jak wiecie, amerykański okręt wojenny wpłynął na Morze Czarne. Możemy patrzeć na niego przez lornetkę lub celownik odpowiednich systemów obrony

- powiedział Władimir Putin cytowany przez agencję TASS. Prezydent Rosji przebywa obecnie w Soczi, gdzie trwają spotkania dotyczące przemysłu obronnego. 

Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.

Putin w Soczi mówił o konieczności ulepszania rosyjskiego systemu obrony powietrznej. Jak stwierdził, wymaga tego m.in. ogólna sytuacja polityczna. - W szczególności rosnąca liczba lotów NATO w pobliżu Rosji i pojawienie się okrętów rakietowych na Bałtyku i Morzu Czarnym - powiedział.  

USS Mount Whitney udał się na Morze Czarne

W poniedziałek amerykańskie wojsko poinformowało, że okręt USS Mount Whitney wpłynął na Morze Czarne. Celem jest przeprowadzenie operacji wspólnie z siłami NATO. "Okręt flagowy Szóstej Floty Mount Whitney (...) z personelem 6. Floty i NATO rozpoczął północny tranzyt na Morze Czarne, by prowadzić działania z naszymi sojusznikami NATO i partnerami w regionie!" - czytamy na Twitterze 5. Floty Marynarki Wojennej USA.